Wymiana strun w Fullcrum Tremolo

Witam. Jak w temacie po doświadczeniach z gitarami ze stałym mostem nabyłem gitarkę z mostkiem Tremolo, Jackson Dinky Js22. Chcę wymienić struny i moje pytanie brzmi czy brać się za to samemu czy oddać wiosło do serwisu ??? Czytałem różne rzeczy o wymianie strun w ruchomych mostach i jak człowiek tego nie robił to lepiej żeby dał komuś kto się na tym zna. Prawda to czy próbować samemu ????

Pozdro i z góry dzięki za pomoc.

Nie wiem, co i gdzie czytałeś, ale odpowiedź na Twoje pytanie może być tylko jedna - absolutnie i bezwzględnie wymieniać samodzielnie. Wymiana strun w tym typie tremolo nie różni się zupełnie niczym od wymiany strun w gitarze z mostkiem stałym i, zakładając, że wymieniasz struny na komplet tej samej grubości, nie będziesz musiał dokonywać jakichkolwiek regulacji.

Dzięki za pomoc. Wiem, wiem że inna grubość=regulacja chodziło mi o samą wymianę. Wolałem się upewnić bo znalazłem jakiś film i gość mówił że mostek mu dęba stanął i potem 6 godzin gitarę stroił ale on chyba miał Floyda więc też inny most niż mój. Ok, w takim razie wymienię sam jak w tym moście to jak w stałym to nie będzie problemu. Jeszcze raz dzięki.

Sam wymieniałem struny we Floydzie. Pikuś. Ustawienie menzury to dużo czasu, ale wymiana strun we Floydzie jest prostsza niż konstrukcja cepa.

Ale gdybym się zdecydował na wymianę na grubsze to konieczna będzie jakaś blokada mosta przy regulacji czy obejdzie się bez ???

Jakbyś się zdecydował na grubsze, to może być konieczna korekta krzywizny gryfu. Mostkiem się na razie nie przejmuj, to jest najmniejszy problem, którego zupełnie nie wiem po co się uczepiłeś od samego początku...

Wiem o korekcie krzywizny, akcji strun i menzurze. Uczepiłem się mosta bo wiem że mostki tremolo czasem dobrze zablokować przy wymianie strun bo jak się tego nie zrobi to potem pozostałe czynności znacznie się wydłużają. A przy moim klonowym gryfie raczej trzeba będzie przy nim majstrować bo z tego co wiem klonowe są bardziej podatne na jakieś odkształcenia.