Wymarzony koncert.

- Led Zeppelin ( z Bonhamem)
- Queen (of course z Freddiem)
- Nirvana
- AC/DC
- Pearl Jam
- Eric Clapton
- Republika z Ciechowskim lub Dżem z Ryśkiem :) a najlepiej to i to :)

By się działo :)

Joe Satriani
Queen z Mercurym
Dżem z Ryśkiem
Ozzy Osbourne
U2
Green Day
Guns N' Roses
Acid Drinkers (byłem ; p :D )

Kult za free w browarze w Żywcu + mały Porter również za free :D
byłem miesiąc temu :D

widze że na tym forum kręci się przeważnie jeden gatunek muzyczny - metal, i bez obrazy ale już mi sie nim rzygać chce jak codziennie przeglądam posty a tam same linki czy wypowiedzi związane z w/w gatunkiem muzycznym, jedynie KoRn którego wymieniam poniżej (ten post nie ma na celu obrażania nikogo, wypowiadam tylko swoje zdanie)

To moja lista:

1.Pon: Rise Against,
2.Wt: Blink 182, Sum 41
3.Śr: Billy Talent, Coldplay, Red Hot Chili Pepers
4.Czw: Bad Religion, Green Day, The Offspring, Simple Plan
5.Pn: KoRn, Farben Lehre, The Killers, Guns n' Roses, Nirvana, U2

Ale korn to nie metal, możesz mieć czyste sumienie.
Mi się ostatnio marzy koncercik Machine Head, ale tak, żebym miał niedaleko : P

Na 99% uda mi się być na jednym z moich wymarzonych koncertów. Natural Snow Buildings będą grali na Unsound! ^^ Kawał drogi, ale co tam.

A do swojej listy pozwolę sobie dodać Noveller i Glenna Branca.

Dobry koncert to taki, który jest blisko ;)

Ale jeżeli odległość nie ma znaczenia, to ja bym się chętnie cofnął 42 lata i wpadł na to:

http://www.kwejk.pl/obrazek/226551/dlac ... ch,czasach

U2, Meta, Deep purple, IM, Dżem, Pink Floyd, The white stripes :)

nie ma wymarzonych koncertów dla Polaka, bo za drogo, bo barierki, a i za daleko

Poniedziałek:Accept < Byłem we Wrocławiu było fantastycznie
Wtorek: Deep Purple < również byłem i też było zajebiscie
Środa:Metallica < Zaliczona a atmosfera i nagłośnienie w Berlinie nieziemskie
Czwartek: Megadeth < Chciałbym zobaczyć jak Dave wymiata na swoich V'kach
PIątek:Slayer < Kerry ^^
Sobota:JONAS BROTHERS <<<< hahahaahhaha żartuję.
Niedziela:Wszystkie te zespoły grają Oriona Metallicy i Balls to the wall Acceptu . i moge umierać

Na jednej scenie:
Thin Lizzy z Philem przy mikrfonie.[*]
Dżem z Ryśkiem.[*]
Nirvana z Kurtem.[*]
Farben Lehre.
Pidżama Porno. [*]
Zabili mi żółwia ;D

I wszystkie zespoły grają Whisky In The Jar na raz :D
To byłoby ciekawe :D

Metallica, KoRn, Slipknot, Behemoth, Vader, Slayer. Moja wielka szóstka :D

-otwarcie
Them Crooked Vultures

-support
Fu Manchu
Slo Burn
Queens Of The Stone Age

-gwiazda
Kyuss (wraz z Joshem)

czyli praktycznie przez cały koncert ci sami ludzie.

Ferkil pisze:Thin Lizzy z Philem przy mikrfonie.[*]
Dżem z Ryśkiem.[*]
Nirvana z Kurtem.[*]

+
Kyuss (wraz z Joshem)

i wychodzi na to że mamy głowy w chmurach co nie miara.

Oj, wymarzony by System of a Down grał w Polsce i żebym mógł na niego jechać....

Mi wystarczyłby koncert Doorsów. W zasadzie to 2. Jeden z 1967 z początku działalności a drugi z 1968 z trasy po Europie.

Koncert Dire Straits...

Iron Maiden, Slayer, Metallica, Nirvana, gdyby jeszcze istnaiała i Guns'i ale w oryginalnym składzie :(

hektus pisze:widze że na tym forum kręci się przeważnie jeden gatunek muzyczny - metal, i bez obrazy ale już mi sie nim rzygać chce jak codziennie przeglądam posty a tam same linki czy wypowiedzi związane z w/w gatunkiem muzycznym.

Wiesz również możemy powiedzieć, japier... on słucha offspringa co za łoś niech posłuch in flames-a etc..
To że mamy tutaj sporo kindermetali i ogółem metal i jego odmiany są popularne wśród użytkowników nie znaczy ze musisz mówić ze chce ci sie rzygać metalem etc możesz to zachować dla siebie. Ja bym przynajmniej nie skrytykował jakiegoś gatunku tylko i wyłącznie dlatego że dużo sie o nim mówi.( sorki za uniesienie ale tak jakoś chciałem napisać ^^)
Co do listy to :

Coma
Nirvana
In flames
Metallica
Queen z Mercurym
SOAD

Po takim setupie moge umierać ^^
Jeszcze mógł bym ew dodać coldplay-a, King Of Asgard oraz GWAR-a.

Się dołączę do dyskusji...

Powiem tak - jak ktoś lubi metal, to gra metal, i nikomu nic do tego. Każdy ma własne gusta i koniec.

Koncert:
Lumsk - aby była moc.
SOAD - bo tak.
Acid Drinkers - po kwasu nigdy dość.
Vader - by czcić Cthulhu.
Eluveitie - bo galijski folk to jest to.
Ensiferum - bo po Wiśle zaczną pływać drakkary.
Iron Maiden - ku chwale Eddiego.
Hunter - bo poezja śpiewana jest w porządku, hłehłe.
Rammstein - bo Niemcy stworzyli tylko 3 dobre rzeczy.
Żywiołak - ku czci Peruna.

Niezbyt do siebie pasują, ale jakby się zebrali na jednym koncercie, to to byłby Ragnarok.

z możliwych - metallica
gdyby wynaleziono wehikuł czasu - Nirvana, koncert unplugged, Jimi Hendrix na woodstock

Może nie w temacie, ale nie widziałem tu takiego, ja właśnie wróciłe z Habakuk'a, grali w Bełchatowie, świetna imprezka, live to live i nic tego nie zastąpi, gitarki ładnie śmigały, super koncercik.

foo fighters na wembley
dżem w spodku

AC/DC z Bonem Scottem,
AC/DC na Donington 1991,
Queen z Freedie'm,
Jimi Hendrix,
DIO,
Black Sabbath z Ozzy'm,
Led Zeppelin,
Iron Maiden,
KISS,
Alice Cooper,
Eddie Van Halen...
A wymarzony tzn. 1 z tych to AC/DC tylko nie mogę się zdecydować czy z Bonem czy Donington ;s

Wymarzony gig?
Swojego wymarzonego zajebistego hard rockowego bandu :p

blitz pisze:Alice in Chains (Layne, Jerry Cantrell, Mike Starr, Sean)
Pantera ( Dime, Vinni, Rex, Phil)
Death (Chuck, Steve Digiorgio, Masvidal, Reinert)
Type o Negative ( Peter i ekipa)

+ super support w wykonaniu mojego własnego wspaniałego zespołu który pewnie kiedyś powstanie

Zważywszy na to, że kluczowe postacie z tych zespołów niestety są na tamtym świecie [*], jest to na prawdę koncert marzeń i snów.

stary, idę z tobą ;)

:O

Deluhi lecz to nie możliwe bo zespół się rozwiązał w tym roku, a tak realnie:
The Gazette
Within Temptation
Supe
Alice Nine
D' espairs ray
Stratovarius
Korn
Three days grays

Mr Big u nas.

Miley Cyrus,a supportem JB

Megadeth
Metallica
Slayer
Black Sabbath w oryginalnym skladzie
Anthrax
Black Label Society
AC/DC
Led Zeppelin
Guns and Roses
KISS
Pantera[*]