11-08-2016 09:20
Gryf jest OK, nic nie trzeba z nim robić, bo krzywo nie jest (ot perspektywa zapewne). Dla zaspokojenia ciekawości - bolt on, celowo takiej szukałem, bo łatwiejsza w obsłudze, regulacji i naprawie (tfu! oby nie było potrzeby). Wyregulowałem pręt, bo po zmianie strun na cieńsze nieco się zrobił "za prosty" i strunki pobrzękiwały. Wózki oczywiście tu na zdjęciu są nie tak, popdobnie jak zardzewiałe nieco struny (och, tego nie zauważyłeś? aż tak dokładnie się nie przypierdzielasz? łaskawca). Tak wygląda sprzęt, gdy się go rozpakuje po odebraniu od kuriera. Teraz gitarka ma nowiutkie Cleartone'y (normalnie polubiłem te struny) i ustawiona jest zupełnie inaczej. Słuch jeśli chcesz zmieniać, ja Ci nie wróg - w Kajetanach podobno czynią cuda.
Jedyna rzecz, która chyba jednak zmienię, to przetwornik mostkowy. Gryfowy brzmi naprawdę niesamowicie - głośno i bardzo, bardzo klasycznie. Mostkowy też ma ładne brzmienie, ale jest nieco za cichy. Nie oczekuję, że będzie szalał, ale jednak czegoś mu brakuje. Jak ktoś ma jakieś sugestie - bardzo proszę o wskazówki. Ma brzmieć "wintydżowo", nadawać się do klimatów a' la Black Sabbath, ale i na czystym grać przyzwoicie (choć czystości mogę również z samego gryfowego ciągnąć, bo ten jest miodzio). Ta gitara z założenia ma być prosta - proste brzmienia, mało przełączników (bardzo mi pasuje, że są dwie gały i trójpozycyjny przełącznik tylko, bez push-pulli itp., taka ona ma być). Nie mam ograniczeń związanych z logo, nie ma być snobistycznie - mam ogromną słabość do tesli, która w jacku brzmi świetnie. Oczywiście idealnie by było, gdyby była wersja w srebrnej puszce (nie chciałbym psuć wizualnego charakteru gitary), ale jeśli nie - przeżyję, ona ma przede wszystkim grać.
Aha - jest tu ktoś kto się zna na drewnie? Niestety po słojach nie umiem rozpoznać co zacz, ciężka jest jak z mahoniu, ale nie jestem tego pewien. Chciałbym wiedzieć, bo może to mieć znaczenie przy doborze przetwornika... a może w Merlinie coś zamówię... hmmm... jest to myśl...
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."