Wah-Wah - Kaczuch do deptania

Witajcie. Jutro jadę do sklepu muzycznego, nie wiem czy nie kupię kaczucha (na liście zakupów jest na razie boss sd-1 i struny). Chcę, by kaczuch był z dużym powerem tak jakby - nie wahwahwah tylko waaaaahwwaaaaahwaaaah ;p. Nie taki leciutki jak evh, tylko bardziej jak zw. Raczej CryBaby do 700 zł. Gram głównie hard rocka, czasem mam ochotę na ciężki przester (co nie znaczy że gram Megadeth). Ostatnio gram najwięcej Ozziego (RR, J.EL. i ZW). Pytanie czy ZW będzie współgrał ze Sleszowatymi brzmieniami (choćby druga połowa solo ze SweetChild), czy innym hard rockowym stuffem? Slaszowy kaczuch chyba jest bardziej lekki. Z demówek też spodobał mi się Dime, ale Pantery niezbyt lubię (grać nie będę). Który model byście polecili (wszystkie dostępne, nie tylko DD, ZW, SH)?

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Sorry :D. Może tak: kaczuch 700 zł do hard rocka typu Ozzy, Black Sabbath, BLS, GNR, VH, Led Zepp.

Dzięki za propozycję.

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Kaczka Dime'a to jedna z najbardziej uniwersalnych kaczek ewa, polecam.

http://www.magazyngitarzysta.pl/sprzet/ ... h-wah.html <- jak sam nie wiesz czego chcesz to czytaj artykuły, bo z nich dowiesz się co możesz chcieć, a potem juz sklepie ograsz, a w razie wątpliwości zapytasz na forum...

Już mam, klasyczny Cry Baby GCB-95. Standardowy, uniwersalny, podoba mi się :). Wkurza mnie tylko "boost", ale da się ominąć.

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Phielman też stoję przed wyborem kupna kaczki. Myślałem nad zakupieniem Glab WOWEE-WAH WW-1, lecz ostatecznie jestem raczej zdecydowany na Dunlop GCB-95. Wyczytałem, że ty ją kupiłeś, i jak byś mógł mi powiedzieć jakie są twoje wrażenia co do tej kaczki i jak się sprawdza w hard rockowych kawałkach ?

Według mnie, jest to klasyczne Cry Baby, jest za*ebiście uniwersalna. Zarówno sprawdza się dobrze w kawałkach Hendrixa (on używał chyba tego modelu nawet, tylko sprzed 40 lat), Slasha, Wylde'a itd. Polecam. Sprawdź wszystkie, które możesz, wybierz która Ci najbardziej podpasi. Udanego zakupu ;).

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Dzięki za twoją opinię :) Ograłem już parę kaczek i przeczytałem kilka recenzji, chciałem też się właśnie dowiedzieć o tej kaczce od kogoś kto już ją ma i gra coś zbliżonego do tego co ja gram, tak więc wielkie dzięki. Jutro idę ją jeszcze ostatecznie ograć i prawdopodobnie zakupić :P

Przy wiekszym budzecie polecam Morleya Mark Tremonti lub Bad Horsie, maja jedna ciekawa zalete. Mianowicie nie trzeba ich wlaczac jak GCB, zwyczajnie staje sie na pedal a ten sam sie aktywuje. W czasie grania bardzo przydatne jak np. chcemy szybko w czasie solo zakwaczec

Ja kupiłem kilka dni temu dunlopa sygnowanego zakkiem, uniwersalna nie jest ani trochę, ale na przesterze to czołg niesamowity, do BLS, części gunsów i ogólnie ciężkiego metalu/rocka gniecie konkurencję wg mnie. Tylko właśnie na cleanie to słabo, nie do tego była konstruowana.

Właśnie zakupiłem Dunlop GCB95, kaczka ogólnie jest zarąbista. Mam tylko pytanie do jej posiadaczy. Czy normalne jest, żeby po osiągnięciu przez nią górnej pozycji i po zdjęciu z niej stopy opadał pedał ? Czy to znaczy, że muszę lecieć z nią do wymiany ?

CrazySlashFan pisze:Właśnie zakupiłem Dunlop GCB95, kaczka ogólnie jest zarąbista. Mam tylko pytanie do jej posiadaczy. Czy normalne jest, żeby po osiągnięciu przez nią górnej pozycji i po zdjęciu z niej stopy opadał pedał ? Czy to znaczy, że muszę lecieć z nią do wymiany ?

tak ma być

Dzięki Okul. Przed chwilą byłem też w sklepie się zapytać czy to jest normalne i gość powiedział że w tych modelach waha jak najbardziej :) Tak więc przepraszam za głupi post.

A już myślałem, że epoka Oświecenia się dawno skończyła.