Hej,
Kupiłem gitarę na allegro, wg sprzedawcy mucha nie siada i jako laik zaniosłem ją do lutnika.
Lutnik mi pokazuje, że tu jest pęknięcie i ślady pod lakierem.
Zdjęcie od sprzedawcy z aukcji przed lakierowaniem:
Obecne moje zdjęcia po lakierowaniu (gitarę lakierował sprzedawca):
Jak myślicie: tam faktycznie jest pęknięcie, bo sprzedawca twierdzi, że wymyślam i że lutnik to pseudolutnik?
Po drugie jeśli to pęknięcie to czy myślicie, że gość zajmujący się od lat handlem gitarami mógłby je przeoczyć czy celowo je zamalował? Bo typ albo bezczelnie idzie w zaparte, albo faktycznie jest przekonany, że gitara jest idealna.