Siemka , pytanie banalne a jednak nie za bardzo. Od jakiś 5 lat pogrywam sobie trochę na gitarze wiadomości wolnej chwili ,czasami brak czasu studia praca nie jest łatwym połączeniem natomiast chciałbym zabrać się za ten temat dosyć poważniej bo frustruje mnie to że ciągle siedze na tym samym etapie gry do np 3 lata temu. Wiadomo że na wszystko pójdzie a czasu, cierpliwości i pewnej motywacji, dzisiaj korzystając z ostatniego dnia urlopu na głównej alei w Mielnie grał Mariusz Goli , nie mogłem uwierzyć a jeszcze jakieś 3 lata temu marzyłem żeby chociaż raz zobaczyć jak gra na żywo a tymsamym przypadkiem małe marzenie się spełniło , fingerstylem się dosyć interesowałem jakieś hamerony pull offy itp nie są dla mnie czarna magia. Gość mnie tak zaskoczył swoją grą że aż napisalem tutaj do was , abyście mi doradzili w jaką stronę bym musiał iść żeby tak grać ,jakie techniki poruszyć bardziej do czego przyłączy większą wagę. Pytania jak u gościa który pierwszym raz szarpnął strunę ale tak jakoś czuję się że jestem ciągle na etapie easy zamiast na hard. Jeśli zły dział to z góry przepraszam wszystkich adminów i was moi drodzy :)
Dodaje jeden z przykładów jego gry ;) https://youtu.be/fRaS_qiu3K4