Macien
Posty: 3
Rejestracja: 19-07-2018 17:01

19-07-2018 17:07

Cześć,
jestem tutaj nowy, na gitarce coś tam szarpie z 12-13 lat ale głównie to akustyk...
Od jakiegoś krótkiego czasu mam elektryka Hofner Verythin CT z 2005 roku, semihollow, bardzo miła gitarka fajnie ustawiona itd... ale - to moje początki z elektrykami i wszystkim co z tym związane. Tutaj pojawia się moje pytanie o poradę:

Poszukuję wzmacniacza "do domu" ale takiego który ma wiele możliwości modulacji dźwięku ale przy tym zachowuje bardzo dobrą jakość brzmienia.

Co możecie mi polecić w okolicach 1000 zł?

Mam swoje typy takie jak Boss katana 50 - Vox VT40x - Vox adio ar gt.

Zastanawia mnie - z czego wynika wyższa cena Voxa Adio Air GT od tych poprzednich przeze mnie wymienionych?

Ma ktoś doświadczenie z tymi wzmakami? Czy może jest coś innego godnego uwagi.

Gram głównie blusująco lub spokojnego melodyjnego bluso-rocka.

Dzięki za wszelkie odpowiedzi!

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1786
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

19-07-2018 21:17

Jeżeli do domu, to zdecydowanie polecam Marshall CODE 25C. Mam od roku, używam intensywnie i dochodzę do wniosku, że nie ma takiego brzmienia, którego nie dałoby się na nim ukręcić. W większości sklepów 679 zł.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1647
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

20-07-2018 22:37

W zależności co preferujesz. Jak chcesz mieć wszystko w jednym i do chałupy to jak kolega wyżej podpowiada - cyfra. Jest tego trochę, od firm ukierunkowanych głównie w cyfrowe modelowanie dźwięku np.: Roland/Boss - Cube/ Katana, Line 6 Spider, po przez marki z tradycjami jak Fender- Mustang, Marshall Code, Peavey Vypr, Vox, Yamaha THR. Ich wszystkich brzmienie oczywiście się podoba, bo taki był cel producenta, ale na dłuższą metę, jak to mawiają koledzy z forum, plastik. Inna opcją, ale droższą, jest wybranie tego jednego tradycyjnego analogowego ( tranzystor, hybryda, lampa), skazanie się na jego brzmienie i do to co uzyskasz z paluchów. Co do twoich typów, to j/w. Nie zaszkodzi spróbować. Czy coś innego, godnego uwagi to wybitny jest Marshall VS. Były tam trzy serie, większe moce do blues rocka to lepsza seria pierwsza. W drugiej serii najlepszy był VS30R lub VS230R. Trzecia seria to AVT - głównie duże moce z większym przesterem i dodatkowo cyfrowe efekty przestrzenne.

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”