PISAGE, nie przypisuj mi słów, których nie powiedziałem/napisałem.
Połączenie przewodu N z bolcem w starych (i nie tylko) instalacjach jest faktem !!!
Zamiana L1 z N nie powinna mieć nigdy miejsca !!!
Dlatego do wykonywania i wszelkich remontów instalacji elektrycznej trzeba posiadać stosowne uprawnienia SEP (kursy, egzaminy).
Dla Twojej wiadomości informuję, że miałem takie uprawnienia: E (eksploatacja) i D (dozór), oba bez ograniczenia napięcia - czyli najwyższe.
================================
Piszesz: "...
Z całym szacunkiem Humless ale nie widzę sensu kupowania przetworników za kilkaset złotych tylko po to, żeby zmniejszyć ryzyko śmierci po modyfikacji instalacji elektrycznej."
Jeśli nawiązujesz do moich przetworników to wyjaśniam, że one są NIE "tylko" po to zaprojektowane. Powiem więcej, to "tylko" dodatkowa, choć rzadko stosowana przez innych producentów, cecha.
Przetworniki posiadają inne cechy, które były genezą ich zaprojektowania. Jakie nie będę tu pisał, bo piszę o tym w innym wątku.
Co do cen ("...
kilkaset złotych...") to porównaj ceny przetworników o mniej więcej zbliżonych cechach i własnościach, np.
SINGLE- single Kinmana kosztują ok.
430 zł/szt (w secie)
- single Fender Strato Gen4 (mniej więcej odpowiednik S/H2): ich cena w GitarCenter to ok.
380 zł/szt (w secie)
- moje single kosztują
250 zł/szt (w secie)
HUMBUCKERY (przykładowo)
- humbuckery Kinmana:
600-650 zł/szt- przykładowe ceny lepszych humbuckerów w znanym sklepie:
https://mayshop.pl/pol_m_Przetworniki-i ... r-189.html - moje humbuckery kosztują ok.
340 zł/szt (w secie) - przy czym mają
całkowicie unikalną konstrukcję i zasadę działania, inną niż wszystkich producentów, w tym butikowych !!!================================
Przepraszam, że o tym tu piszę, ale zostałem do tego sprowokowany przez PISAGE i nie mogłem się do tego nie ustosunkować.