Cześć!
Otóż zachciało mi się bawić w nagrywanie swojej gry na gitarze w celu umieszczenia tego np. na Youtubie. Problem w tym, że... nie posiadam ŻADNEGO mikrofonu.
Do tej pory jak już nagrywałem swoją grę, robiłem to za pomocą telefonu który stał sobie pare metrów ode mnie i rejestrował to co się dzieje. Jakość dźwięku jak można się domyślić była porażająca O ile do mojego pieca można podpiąć słuchawki i jest całkiem ok to poprowadzenie kabla z tego gniazda do wejśćia mikrofonowego w komputerze daje nic. zamiast jakiegokolwiek dźwięku słychać tylko jednostajne brzęczenie wiec ten sposób nagrywania dźwięku chyba troche odpada.
I teraz sedno sprawy: budżet mam dosyć niski, pytanie czy bardziej opłaca mi się kupić jakiś mikrofon dynamiczny (koło 100 zł np. shure sv100 i tak, wiem że jest do wokalu ) i podpinanie go do kompa/aparatu, czy kupienie jakiegoś zwykłego, chamskiego mikrofonu do komputera i nagrywanie nim? Jak mikrofon dynamiczny zachowa się bez jakiegoś interfejsu? Wiem że jakość takich nagrań bedzie dosyć niska ale wysokiej wcale nie potrzebuje, chyba wszystko bedzie lepsze niż nagrywanie telefonem z odległości metra albo i dwóch :D