Poszukuję wzmacniacza do gitary elektroklasycznej (elektryka firmy Shadow). Najlepiej rzecz jasna, by był głośny, jednakże bardziej zależy mi na brzmieniu. Cena max. 500.
Poza tą yamaszką wszystko w tej cenie gra słabo. Yamaszka gra cicho ale można się podpiąć pod zwykły wzmak stereo. Ona ma możliwość domiksowania składowej mikrofonowej co powoduje, że piezo traci piasek w brzmieniu i nie słychać tak mocno wszelkich wpadek na wysokich tonach. Podobne rozwiązanie daje fishman aura. Do piezo bezcenne. Z poziomem zawsze sobie porodzisz a z brzmieniem nie.
No i działa na baterie.
Na YT czasem widać jak ludzie biorą dźwięk z tej Y na mikrofony.