Awatar użytkownika
gitarzystaaa
Posty: 16
Rejestracja: 14-06-2015 14:35

22-04-2016 20:35

Hej. Chciałbym kupić sobie jakiś kabel do gitary i ostatnio natknąłem się gdzieś na kable spiralne. Co sądzicie czy warto, są lepsze lub takie same jakościowo jak te "zwykłe" kable czy może gorsze/lepsze. Czytałem kilka opinii o nich ale jest trochę zwolenników jak i przeciwników, jedni mówią że kabel świetny długo wytrzymuje itd, inny, się szybko plącze i wgl to kupa. Więc warto?

Awatar użytkownika
chodnik
Posty: 538
Rejestracja: 07-02-2010 21:54

01-05-2016 21:16

Mam kabel spiralny 6m. Praktyczne ma on coś około metra do półtorej. Wg mnie kabel spiralny sprawdza się, jak się podłączasz gitarą (albo basem) bezpośrednio do ciężkiego wzmacniacza (heda, komba). Inaczej tego nie widzę. Jak podłączysz kabel do kostek czy multi, to będziesz ciągnął ten sprzęt za sobą.
Tak więc na małej scenie, podłączony do pieca ma sens, bo się nie ciągnie po ziemi. W innych zastosowaniach odradzam.
665 sąsiad diabła

tom7878
Posty: 5
Rejestracja: 07-05-2016 06:33

07-05-2016 07:02

Chodnik ma rację.
Zastanów się czy na pewno jest ci potrzebny spiralny kabel.
Jeśli grasz sam dla siebie w domowym zaciszu to myślę, że spokojem wystarczy kabel Prolink Jack-jack 3 metrowy z Avstore.pl
Możesz tez kupic ten spiralny bo tak jak piszesz ma swoich zwolenników i przeciwników.
Najlepiej przekonać się na własnej "skórze" czy będzie ok.

Wróć do „Kable, paski i akcesoria gitarowe”