Witajcie :D. Po dosyć długiej przerwie postanowiłem wrócić do gry na gitarze. Poczytałem o wyborze gitary, dużo ludzi polecało kupić jakąś używaną, jednak w promieniu 100km ode mnie nie znalazłem niczego fajnego, dlatego postanowiłem zainwestować w nową gitarę. Szukałem czegoś w miarę taniego (tak do 400zł) i znalazłem 2 opcje:
1. Fender FA-115 <-400zł
2. Ever Play AP-400 <-- 300zł
I tutaj pojawia mi się dylemat, którą gitarę wybrać. Na logikę wziąłbym Fendera, jednak nie zawsze droższe=lepsze więc wolę spytać :)
Jest jeszcze 3 opcja, Yamaha F310, jeżeli polecicie mi dołożyć dodatkową stówkę to wybiorę ten model, jednak widziałem mieszane opinie o tej Yamaszce.
Pomożecie panowie i panie? ;)