Problem, gitara podłączona do efektu nie gra.

Witam, mam problem. Kupiłam efekt Harley benton Extreme Metal. Podłączyłam go do gitary i nie grał. Wszystko jest nowe i powinno działać. Na baterii też nie gra. Jak się włączy jest taki szum który jest jak się podłączy efekt a gitara brzmi jakby w ogóle nie była do niczego podłączona. Jak kręcę potencjometrami na efekcie i gitarze to szum się trochę zmienia. Nie wiem w czym jest problem. Proszę pomóżcie.

Czy jesteś pewna, że bateria i zasilacz są sprawne? Wrzuć zdjęcie podłączonego efektu.

Z zasilaczem wszystko dobrze, nie jest to chiński tani badziew a baterie też powinny być dobre, są nowe. Jutro dodam zdjęcie chociaż nie wiem czy mam taką możliwość

Zdjęcia, jednak udało się dzisiaj
https://photos.app.goo.gl/7xmdKxQDxjDA8e64
https://photos.app.goo.gl/mSLKqzw9bKfXfFmy7

Na drugim zdjęciu widać, że masz włączony bypass. Co się dzieje, jak go wyłączysz?

Jak mam tylko boosta włączonego to trochę słychać tą gitarę ze wzmacniacza i jak mam wyłączony efekt też. Szum przy kręceniu na efekcie też się zmienia.

Sprawdź oba kable podłączając gitarę bezpośrednio do wzmacniacza.

Z kablami wszystko dobrze, gitara gra normalnie

to jak?

Skończyła mi się koncepcja, może tak ktoś jeszcze by się podłączył, bo mam wrażenie, że wszyscy są na wakacjach...

Gitara pod in,wzmak pod out?
Jak tak, to efekt do zwrotu.

No efekt się do wzmaka podłącza (in) i z efektu do gitary (out)

Odwrotnie...

malyguit pisze:Gitara pod in,wzmak pod out?

Szczerze gratuluję ja na to nie wpadłem...

Czyli muszę odwrotnie podłączyć?

Tak, odwrotnie. Gitara do IN, z OUT do wzmacniacza.

Okej, dziękuję. Później sprawdzę

Działa :)

Na to bym nie wpadł, choć nie jest to tak rzadki błąd, jakby się wydawało. Tak na przyszłość:
"in" oznacza wejście, czyli sygnał z gitary wchodzi do efektu
"out" oznacza wyjście - sygnał z efektu wychodzi i ma sobie iść do wzmacniacza