05-11-2015 12:11
Przeczytałem cały wątek od dechy do dechy, z coraz bardziej wywalonymi na wierzch gałami... Pani o coś pyta, dostaje odpowiedzi. Potem na te odpowiedzi pisze "nie", dostaje kolejne. Znów pisze "nie", a że odpowiedzi możliwych już nie ma (nie wiem czy są jeszcze jacyś producenci lub rodzaje strun tu niewymienione...), to się pani wkurza i pisze, że kraj nie taki... Kuźwa, kobieto, ogarnij się, kup baranie kiszki i z nich ukręć struny, podobno kiedyś tak robiono, a tylko tego jeszcze tu nikt nie opisywał...
"Nikiel to też stal" mnie powaliło jeszcze bardziej od "rozregulowującej się tonacji w gitarze"... Hahahahahaaaaaa!!! Moderatorzy - nie zamykajcie tego przefajnego wątku - przenieście go do działu "humor" może. Ewentualnie bardziej poważnie - do działu "przestrogi czyli głupie pytania jednak są"...
No i jeszcze jedno cudo... Takie wyłowione... Nazwać Medico Della Preste ciotą... zastanawiam się jak to zaklasyfikować... ale w sumie nie muszę, bo ortografia i styl pisania autorki kwalifikują to same. Ech ta dzisiejsza młodzież...
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."