Show us your pedalboard

Niunius pisze:Pamiętaj KIK, że nie brałem tego do siebie; ale obserwuje u Ciebie tendencję do starania się komuś dojebać za wszelką cenę, tylko po to, żeby reszta forum Ci klaskała, lepiej usiądź i poćwiczyć granie

Brzydkie słownictwo. Bardzo brzydkie :(. W każdym razie chyba mnie z kimś pomyliłeś. No chyba, że obserwujesz posty tylko w ploteczkach, to nie mamy o czym rozmawiać. Idę ćwiczyć. Yo!

Najlpesze są te efekty których nie słychać. Jeżeli wali od brzmienia efektem to jest źle. Dopóki słuchacz nie zwróci uwagi na efekty to jest dobrze. Jeżeli chodzi o moje osobiste zdanie to wyrzuciłbym do lamusa większość efektów. Gitara, pogłos, czasem delay, czasem przester, czasem compressor to jest to. Oczywiście compressor tylko po to żeby gitara przebijała się w miksie.

Wszystko zależy od rodzaju wykonywanej muzyki tak naprawdę. Najważniejsze żeby każdy używał tego, co potrzebuje świadomie, a nie włączać byle żeby coś było :). Dlatego mnie np potrafi zachwycić zarówno zwykłe bluesowe solo bez żadnych efektów jak i takie, które jest nimi "wypchane", ale z pomysłem :)

Fenderkovy pisze:

Czyżby patent z roto podpatrzony u Litzy?

Fenderkovy pisze:

Niunius pisze:

Fenderkovy pisze:

Czyżby patent z roto podpatrzony u Litzy?

To jest setup Litzy ;)

Czyli mam dobre oko ;)

mały powrót na forum :) Chyba nikomu nie muszę mówić co tam siedzi, z ciekawych rzeczy to kaczka jest zmodowana tak, że ma: volume, dwie cewki fasel, mid boost, i 6-cio pozycyjny przełącznik barwy :) Tutaj brakuje jeszcze sterownika midi tak jak miałem kiedyś z nova systemem, jak drapnę coś fajnego to się pochwalę :)

Te puste przestrzenie wołają "połóż coś na mnie" ;) Za duża skrzynka jak na tych kilka efektów, trochę jak u Styczyńskiego ;)

Hinemann pisze:Te puste przestrzenie wołają "połóż coś na mnie" ;)

ok, wziąłem sobie do serca :D taki zapychacz może byc? :)

Teraz jest ok ;)

Małe zmiany :)

:)

To i ja wrzucę swoje "klocki" a właściwie robaczki od T-rex'a ;)

^dlaczego akurat T-Rex?
wygrałeś je? czy po prostu są takie dobre? (znam je, chociaż nigdy na nich nie grałem)

Nie, był do wzięcia cały zestaw z dobre, a nawet bardzo dobre pieniądze. Ograłem go i brzmi na prawdę dobrze. Distortion i Overdrive są soczyste, ciepłe i z pazurem. Totenschlager nadaje się świetnie do ciężkiego pogrywania. Reverb to dobrze brzmiący klasyk z trybami spring i modern. Flanger jest chyba moim ulubionym na jakim grałem. Reszta to standardy w zasadzie, ale oferują dobre brzminie :) Do tego w zestawie okablowanie, zasilacz i sam tone board :) Jak chcesz, nagram Ci próbki.

z chęcią posłuchałbym jak to brzmi. :)

Gitara=> tuner, kompresor, wah, drive/booster, drive=> piec
Piec fx send=> eq, fazer, tremolo, chorus, delay=> piec fx return

Daj sobie kompresor za kaczką, bo w tym momencie kaczka traci dynamikę

Właśnie taki był cel. Kaczka jest nieobrabiana przez kompresor, wiec dynamikę jadę z kopyta :)

Masz

malyguit pisze:Gitara=> tuner, kompresor, wah,

A dobrze jest Tuner -> Wah -> Comp.... Lepiej zagada wierz mi...

Ale ja ci wierzę. Tylko ja potrzebuje takiej konfiguracji jaką mam. Raz że kompresor włączam tylko do szybkich solo a i nie zawsze, dwa kaka jest modyfikowana i ma petardę, trzy kompresor nie ogranicza mi dynamiki wyjścia z kaki, cztery miałem wcześniej taka konfigurację i mi nie pasowała.

Chyba, że tak, bo miałem ten sam kompresor i kake mi ograniczała...

A co masz za kake?

Behr BH01

NIe grałem nie wiem. Może sam spróbuj zamienić i pobawić się dynamiką :)

Nie mam już kompresora :P

Nie dziwię się, dobry ale tak ogólnie niepotrzebny, jak brzmienie ma iść spod paluchów. Ale do flażolotów pomaga :)

Mnie on tak się jedynie sprawdzał jako booster, ale przy przesterach miałem za dużo szumów :P

Jeżeli mogę się wtrącić, chciałbym pochwalić się moim skromnym dorobkiem :) Wiele pracy przede mną, na razie czekam na fundusze na zasilacz porządny (tomanek Case 3 najpewniej), potem kabelki (doradzi ktoś dobre a nie bijące po kieszeni szybkozłączki?), a na końcu pedalboard z prawdziwego zdarzenia- pedaltrain czy jakiś kątowy, nie wiem jeszcze. To czarne to GCB-95, ssące tony nawet po modzie na true bypass ;p

Mój pedalboard. Niekompletny bo jak widać są jeszcze 2 wolne gniazda w zasilaczu ;)

Gear decha to gear decha... Na razie skromnie. W przyszłości coś do podbicia i delay, no i deska :D


http://images68.fotosik.pl/489/e4253d5ce72d330fgen.jpg
Przepraszam za jakość, brak światła i jakość telefonu.....


Git->Pt-2->Wah 95'->Marszał ED-1->8080->zoom->Celestion.......