RNR Gdańsk

RNR odwiedzam stosunkowo często, ale dziś akurat mnie naszło po tournee z Bulletem(zapewne też coś napisze) :)

Warunki:
ogromny sklep, kupa miejsca, porządek, czysto itd... nie ma się do czego przyczepić ;)

Obsługa:
Nie ma się do czego przyczepić. Sympatyczni, tolerancyjni, służący pomocą.

Sprzęt:
Bardzo duży wybór - generalnie to co jest na stronie.
Jeśli o gitary chodzi:
Kupa Epiphonów, Gibsónów. Sporo Schecterów i Cortów. Jako jedyny sklep w pobliżu(chyba) mają Godiny i Seagulle(świetne gitary!). Sporo akustyków i klasyków. Kostki efektowe Beringer(czy jak tam się pisze), Marshall, nie pamiętam czy były Bossy :P, Proco, coś tam TC elex chyba jest. Wzmaki: najróżniejsze, dla każdego coś się znajdzie. Chyba w każdym przedziale cenowym. Brakuje trochę takich perełek jak Carvin, Laboga, czy ENGL :)
Inne instrumenty: kupa klawiszy, sprzęt nagłaśniający, całkiem sporo perkusji.
Również jest trochę basów.

Podobno dział perkusyjny mają rozbudowywać.

To już nie wiem gdzie tak szczerze mówiąc bo miejsce jest już całkiem mocno zagospodarowane(z tymże bardzo porządnie jest to zrobione). :P

Tak pisali na fejsiku :P W ogóle dobry kontakt jest z nimi przez FB :)

Może wyglądam mało poważnie, ale obsługa w sklepie nie była wcale mną zainteresowana ;)

Gość ma za tobą chodzić czy co? Bardzo dobrze, że nie stoją nad tobą. Chcesz coś - prosisz o pomoc...

Moim zdaniem złe jest to, że tak naprawdę nie wiadomo, który gość jest klientem, a który pracownikiem :)

A tu się zgodzę, zdarzyło mi się kilka razy pytać o coś klienta. :) Z tymże teraz już ich znam mniej więcej więc rzadziej się to zdarza.

"Mogę w czymś pomóc?" i naprawdę by starczyło .. Nie lubię jak to ja muszę się w sklepie wypraszać o pomoc ;)

Czasami się pytają, ale ogólnie rzecz biorąc dość sporo ludzi tam jest często i nie widzę sensu żeby wgl mieli się pytać o to czy potrzebna jest pomoc. Mnie to nawet irytuje czasami tak szczerze mówiąc. ;)

Macio, nie wiem jak ci się trafiło, ale jak ja byłem ostatnio, to było tyle ludzi, że koleś by się pytał jednej osoby po dwa razy :)

ja strasznie nie lubię jak jestem w jakimkolwiek sklepie i juz ci lata za dupą jakiś pachoł.
Cenie sobie sklepy w których tego nie ma

Fakt, ludzi tam bywa sporo ;)
Ja tam lubię jak się zapyta bo czuję się wtedy doceniany ;D

Macios1507 pisze:Fakt, ludzi tam bywa sporo ;)
Ja tam lubię jak się zapyta bo czuję się wtedy doceniany ;D

fajnie jak chcesz cos kupic,jak mowisz ze chcesz tylko pograc to inaczej na ciebie patrzą :D

LesPaulo pisze:fajnie jak chcesz cos kupic,jak mowisz ze chcesz tylko pograc to inaczej na ciebie patrzą :D

No to jest to m jak w Riffie powiedziałem że mam 2500 tyś. to latali za mną jak głupi ;p
W RNR jeszcze tego nie próbowałem,ale już nie długo ;p

2500tys to 2 500 000

"2500 zł"
może być ?

Macios1507 pisze:"2500 zł"
może być ?

Musi być..