Awatar użytkownika
Omen666
Posty: 21
Rejestracja: 04-04-2012 13:36

26-10-2014 19:05

Cześć.
Szukam pieca do heavy / thrash metalu, który od wielkiego dzwonu potrafiłby również godnie się zaprezentować w bluesie, funku czy rock & rollu :)

Wzmacniacz wykonywałby trasę dom - próbownia - ew. jakiś mały występ, więc zarówno moc jak i przyzwoite brzmienie na małych głośnościach są mile widziane.

Chciałbym uniknąć póki co kupowania dopałek.

Który z wyżej wymienionej trójki według Was najlepiej spełniałby w/w wymagania? :}
Obrazek Obrazek

blueslover
Posty: 88
Rejestracja: 24-11-2012 18:33

27-10-2014 23:16

Ten randall raczej mało uniwersalny brzmieniowo - o bluesie mozesz zapomnieć. Z Marshallami nie miałem dużo styczności, ale Bandit to fajny piecyk jest. Ja grałem więcej na Studio pro niż na bandycie ale one są bardzo podobne do siebie. Jak najbardziej mogę polecić. Dorzuciłbym do listy też H&K Blue edition. Miałem kiedyś wzmacniacz z jakiejś specjalnej edycji tej serii i byłem bardzo zadowolony. Potem nawet żałowałem, że się go pozbyłem. Metal to wprawdzie nie moje klimaty, ale przester był bardzo dobry do cięższych rzeczy, ręczę Ci za to :) Ja obecnie uzywam Rolanda Cube i jestem bardzo zadowolony, chociaż w metalu mi on jakoś zbyt dobrze nie brzmi, chociaż jak mówiłem - metal to nie moja działka, więc mogę mieć mylne wrażenie i może Tobie by się spodobał.

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

27-10-2014 23:20

Marshall for sure ;)

Awatar użytkownika
Omen666
Posty: 21
Rejestracja: 04-04-2012 13:36

28-10-2014 15:17

Przester w Marshallu da radę bez dopalacza?
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

28-10-2014 15:42

Jasne, to jego klimaty. Odkręcisz środek i rock sam się gra ;)

Awatar użytkownika
Omen666
Posty: 21
Rejestracja: 04-04-2012 13:36

28-10-2014 15:48

Hmm... ino z dostępnością trochę ciężko, jak jest to na drugim końcu Polski; jak blisko to kapeć (bo swoje lata jednak te piece mają :P)

Dzięki wielkie za pomoc :}

Nie wiesz może czy ktoś nie posiada akurat takowego pieca na sprzedaż? :)

Randall gorzej sobie radzi od Marszałka jeśli chodzi o przester?
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
ma95
Doradca
Posty: 5303
Rejestracja: 05-10-2012 18:08

28-10-2014 15:54

Jeżeli chodzi o typowego hi-gaina to randall się lepiej sprawdza, ale clean już cierpi w tym przypadku.
Zresztą wypisałeś kilka gatunków które nijak się mają do hi-gaina, także marshalla uznaje za najlepszego w tym przypadku.

Mustang III to także fajny amp ;)

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo od 500zł - 1000zł”