problem z ?

Wybacz, czegokolwiek by nie sądzono o mnie, nie sądzę, żeby ktokolwiek ci uwierzył w pisanie selektywne, czyli z błędami akurat przy wymianie zdań ze mną.

Wydaje mi się, że w kilku postach wyżej zawarto bardzo wiele z tego, co piszę od długiego czasu, w sposób nieporównanie bardziej taktowny i bez właściwej mi zjadliwości. Sądzę, że gdybyś był taki, za jakiego się tu nieudolnie podajesz, jednak przyjąłbyś zdanie innych i, przysłowiowo rzecz ujmując, posypał głowę popiołem. Póki co brniesz, aż żal bierze patrzeć.

rafff12 pisze:(...) poradzę sobie sam.

Bardzo dobra droga!

rafff12 pisze:poradzę sobie sam

zuch chłopak :)!

Jakby usuwanie konta czemukolwiek miałoby służyć. Pomęcz dupe administracji, sam nic nie usuniesz.

Nosz hurwa go mać, niby stary chłop a spójrz pan no jaki urażony szczypior przedszkolak ;'D

Idź z Bogiem człowieku, raczej dla każdego jesteś tutaj tylko jakimś zlepkiem literek. Skorzystaj z tego.

rafff12 pisze:najlepiej jakbyś mi powiedział jak tutaj usunąć konto, bo i tak nikt mnie nie lubi ?????????

"jak byś", znaki zapytania zbędne.

Ktoś kiedyś postawił teorię, że nauczyciele pochodzą z selekcji negatywnej, jak ktoś się do niczego nie nadaje to zostaje nauczycielem. Jestem orędownikiem tej teorii.
Oczywiście są wyjątki. Zdaję sobie sprawę, że w dyskusji również biorą udział nauczyciele (mam na myśli starahuta, który ostatnio się tego wyparł).
Jednakowoż raffii jest żywym przykładem, że teoria jest warta zbadania.
Ale biorę go w obronę, bo był tu przedtem taki, który się pytał gdzie w Polsce są miejsca, gdzie nie ma grawitacji.
Poza tym wiele osób (muzyków) kończy studia, żeby mieć papier i wybiera łatwe, żeby móc grać. Tak mówił facet z O.N.A. że właśnie tak zrobił.

starahuta pisze:"jak byś",

Huh... przestrzeliłem, gadają, że razem!

chodnik pisze:...

A to nie czasem Jacek Królik tak mówił?

AKaBe pisze:

chodnik pisze:...

A to nie czasem Jacek Królik tak mówił?

Może tak mówił, ale ja nie czytałem nigdy wywiadu z nim. Teraz szukałem, ale zacytować nie mogę. Jest jeden wywiad, w którym wspomina, że poszedł na pedagogikę, bo tam był Waldek.
Wywiad o którym mówię był ponad 20 lat temu w magazynie Gitara i Bas i tam właśnie był przekaz, który odebrałem w ten sposób. Pamiętam to, bo to trochę wpłynęło na moje życie, bo ja wtedy nie zrobiłem tak, jak on.

chodnik pisze:. Zdaję sobie sprawę, że w dyskusji również biorą udział nauczyciele (mam na myśli starahuta, który ostatnio się tego wyparł).

Nie, choć ton i kontekst trzymania pewnego muła za uzdę mogłyby to sugerować. Napisałem, że nie jestem nauczycielem, a należało się "już" -- byłem przez 2 lata, jeśli kto chce garści wrażeń, mogę dostarczyć.

Poza tym wiele osób (muzyków) kończy studia, żeby mieć papier i wybiera łatwe, żeby móc grać. Tak mówił facet z O.N.A. że właśnie tak zrobił.

Być może. Ale skoro już O.N.A. padło, to polecam zapoznać się, co o swoich byłych nauczycielach powiedziała Chylińska na rozdaniu "Fryderyków". A przekaz poszedł i wyobrażam sobie, jakie są/były jego skutki.

Jeśli chodzi o szersze spojrzenie (spoza świata muzyki/sztuki), pozwolę sobie dodać, że skończyłem fizykę na UW i było tam kolegium nauczycielskie. Z zasady, niestety, szli tam ludzie przypadkowi, i małe kilka autentycznie zainteresowanych nauczaniem czy popularyzacją nauki. Szlag mnie trafia, że ci ludzie mają z marszu prawo do nauczania fizyki w LO i bodaj fizyki i matematyki do gimnazjum włącznie.

A tu zasada tego kogoś z ONA nie działa: nie da się uprawiać fizyki ukończywszy studia nauczycielskie...

Chodnik: ''Those who can, do. Those who can't do, teach. And those who can't teach, teach gym.'' Powiedzenie stare jak swiat. ;)

rafff12 pisze:Hej, a które to studia są według ciebie łatwe ? Bo ciekawą masz tą teorię.

Pan z wywiadu jak czytam to studiował pedagogikę na Uniwersytecie Gdańskim.
Ale wg mnie łatwe są geografia i socjologia. Pamiętam, że oni znikali z klubu tylko na dzień przed egzaminem. Więcej czasu nie potrzebowali, żeby opanować pół strony materiału. Jeszcze zarządzanie i marketing pewnie. Jakieś płatne studia.
Poza tym kwestia łatwości studiów jest dość względna, bo zależy co komu sprawia trudność. Ale bez wątpienia są studia gdzie trzeba poświęcić więcej czasu niż na innych, żeby mieć porównywalne wyniki (oceny).

To tak właśnie sobie myślę wg mnie.

A teoria o selekcji negatywnej nie jest moja, napisałem, że jestem jej orędownikiem.

huberdt pisze:Chodnik: ''Those who can, do. Those who can't do, teach. And those who can't teach, teach gym.'' Powiedzenie stare jak swiat. ;)

Krzywdzące i głupie, ale chwytliwe, zwłaszcza dla tych, którzy niepowodzenia życiowe lubią tłumaczyć wszystkim, tylko nie swoimi zaniedbaniami.

Nb. polska wersja jako ostatnie stwierdzenie ma "Ci, którzy nie potrafią uczyć, idą pracować do kuratorium".