elektryczna gitara podróżna do nauki

Hej, od stycznia przez 2 lata będę bardzo dużo podróżował samolotem, ze względu na pracę, dlatego chciałem kupić sobie jakąś małą gitarę elektryczną do nauki gry. Widziałem, że firma traveler guitar ma w swojej ofercie taki sprzęt. Jednak zastanawiam się czy będzie się na tym wygodnie grało. Czy ma ktoś doświadczenie z takim sprzętem?

Miałem taki dylemat jakiś czas temu. Kupiłem Steinberger Spirit GT-Pro. To nie jest gitara podróżna, tylko headless, ale ma takie rozmiary, że jako podróżna sprawdza się idealnie. Zamówiłem sobie półsztywny pokrowiec na miarę i wożę ją na plecach na motocyklu nawet.

6nt pisze:Kupiłem Steinberger Spirit GT-Pro.

A jak wygląda sprawa z dostępnością strun? Czy jesteś skazany na jakąś jedną konkretną firmę, czy też większość producentów robi ten typ?

p4vulon pisze:[...]dlatego chciałem kupić sobie jakąś małą gitarę elektryczną do nauki gry.

Mi się podoba takie rozwiązanie, zdejmuje Ci z głowy problem podróżnego wzmacniacza słuchawkowego.
Zaznaczam, że w ręku nie miałem, dźwięku nie słyszałem i na temat wygody nie mogę się wypowiadać...

A jak z wygodą jeśli chodzi o prawą rękę? Czy jest to wygodne?
Na steinbergera też patrzyłem.

Osobiście zastanawiam się nad tymi trzema:
https://travelerguitar.com/collections/electric-guitars/products/eg-1-standard
https://travelerguitar.com/collections/electric-guitars/products/ultra-light-electric
https://travelerguitar.com/collections/electric-guitars/products/pro-series-mod-x

Wydaje mi się, że ta ultra light będzie z nich wszystkich najmniej wygodna,
a najbardziej skłaniam się do tej eg-1. Co o tym myślicie?

1. struny bez problemu dostaniesz dwukulkowe, choć wybór ograniczony. Jak chcesz grać na innych - żaden problem. Są dwa rozwiązania: albo dokładasz taki adapterek co Ci trzyma struny, albo zmieniasz mocowanie strun na gryfie na takie z Aliexpress za około 20 zł https://pl.aliexpress.com/item/40007124 ... pt=glo2pol
2. dla prawej ręki nie ma różnicy jakiej masz wielkości dechę przecież, a do grania na siedząco ta gitara ma taką składaną na ciasnym zawiasie metalową podpórkę na udo

Mnie się gra na tym bardzo dobrze. W dodatku konstrukcja mostu (ruchomy R-Trem) jest tak genialna, że wszystkie Floydy i inne podobne wysiadają. Ma wbudowaną blokadę jednym palcem zapinaną/rozpinaną, ale ja nawet z tego nie korzystam, bo tak stabilnie stroi mimo nawet wajchowania z ADHD. Jedyna wada - strojenie najwygodniejsze jest z wykorzystaniem kluczyka, bo pokrętła są blisko siebie i ciasno chodzą. Jednak i na to jest patent - założyłem na każde pokrętło malutkie łożysko i skończyło się używanie kluczyka A stroi po prostu genialnie.

Każda gitara podróżna to jakiś kompromis, a Steinberger to pełnoprawna gitara, bez żadnych kompromisów. No i można się poczuć jak Eddie Van Halen czy David Bowie

W tej chwili dwa bardzo ładne białe Spirity są na OLX za ok. 1500 zł, powinny ze 200 zł dać się stargować. Ja swojego z przetwornikami Bill Lawrence kupiłem taniej.