Czy Harley Benton st20 jest najlepszym wyborem do 600 złotych?

O dziwo inne tematy nie dały mi wystarczającej odpowiedzi.

Czy jest jakaś lepsza gitara elektryczna typu strat do 600 złotych na start od Harleya Bentona ST20 hss?

Szukam gitary koniecznie w układzie HSS (może być używana) do 600 zł. Czy marki Aria, Washburn i Jay turser są dobre? Jakich marek na pewno unikać, a jakie są najlepsze?

Interesuje mnie gitara nowa "wyselekcjonowana" przez kogoś kto się zna lub używana.


PS: jeśli znacie podobnych sprzedawców do gitaresko, którzy selekcjonują i regulują gitary przed sprzedażą prosiłbym o podesłanie

AlbertoMorreno pisze:PS: jeśli znacie podobnych sprzedawców do gitaresko, którzy selekcjonują i regulują gitary przed sprzedażą prosiłbym o podesłanie

Daria Bętkowska z Poznania.

Według mnie w HB możesz wchodzić bez żadnego ryzyka, co oczywiście nie znaczy, że pozostałe wymienione przez Ciebie firmy są słabe...

jpk pisze:

AlbertoMorreno pisze:PS: jeśli znacie podobnych sprzedawców do gitaresko, którzy selekcjonują i regulują gitary przed sprzedażą prosiłbym o podesłanie

Daria Bętkowska z Poznania.

Według mnie w HB możesz wchodzić bez żadnego ryzyka, co oczywiście nie znaczy, że pozostałe wymienione przez Ciebie firmy są słabe...

Nie wiem jak bardzo się znasz, ale mam jeszcze na oku ARIA PRO II STG 04 w tej samej cenie co HB st20 czyli koło 500 złotych i Carter Guitars ST Deluxe HSS za 700 złotych. Jak myślisz, która z tych gitar będzie najlepsza?

AlbertoMorreno pisze:Nie wiem jak bardzo się znasz

Prawdę mówiąc, też nie wiem...

AlbertoMorreno pisze:[...]ale mam jeszcze na oku ARIA PRO II STG 04 w tej samej cenie co HB st20 czyli koło 500 złotych i Carter Guitars ST Deluxe HSS za 700 złotych. Jak myślisz, która z tych gitar będzie najlepsza?

Najlepsza będzie ta, na której będziesz miał najwyższy komfort gry i której brzmienie najbardziej będzie Ci się podobało. W tym zakresie cenowym raczej nie należy za bardzo liczyć na powtarzalność poszczególnych egzemplarzy zwłaszcza w tym pierwszym aspekcie. Ani Arii, ani Cartera w rękach nie miałem, więc o jakości wykonania wypowiadał się nie będę. Według specyfikacji wszystkie mają lipowy korpus, klonowy gryf i raczej słabe przetworniki, co powoduje, że bez ogrania wszystkich na tym samym wzmacniaczu jakiekolwiek porównania mijają się z celem.

jpk pisze:

AlbertoMorreno pisze:Nie wiem jak bardzo się znasz

Prawdę mówiąc, też nie wiem...

AlbertoMorreno pisze:[...]ale mam jeszcze na oku ARIA PRO II STG 04 w tej samej cenie co HB st20 czyli koło 500 złotych i Carter Guitars ST Deluxe HSS za 700 złotych. Jak myślisz, która z tych gitar będzie najlepsza?

Najlepsza będzie ta, na której będziesz miał najwyższy komfort gry i której brzmienie najbardziej będzie Ci się podobało. W tym zakresie cenowym raczej nie należy za bardzo liczyć na powtarzalność poszczególnych egzemplarzy zwłaszcza w tym pierwszym aspekcie. Ani Arii, ani Cartera w rękach nie miałem, więc o jakości wykonania wypowiadał się nie będę. Według specyfikacji wszystkie mają lipowy korpus, klonowy gryf i raczej słabe przetworniki, co powoduje, że bez ogrania wszystkich na tym samym wzmacniaczu jakiekolwiek porównania mijają się z celem.

Niestety nie mam możliwości ograć którejś z nich.
Mógłbyś zerknąć na filmik, który trochę mi pomógł w tym wyborze (dzięki niemu wyrzuciłem HB z mojej listy ciekawych tanich gitar, brzmi okej, ale pozostałe poza squierem bardziej mi odpowiadają. Washburna odrzuciłem ze względu na odwróconą główkę ://)? https://youtu.be/wgLppAYeTEg
po szóstej minucie jest mały test brzmienia.

Edit: Przed chwilą znalazłem jeszcze używanego Ibaneza Gio grx40 w cenie 500 złotych, więc dorzucam go do mojej listy. Co o nim myślisz na tle pozostałych gitar o których piszę?

I sorki za założenie drugiego tematu, myślałem że dobrym rozwiązaniem będzie oddzielny temat tylko dotyczący tych trzech gitar, okazało się że nie był :)

Ocena brzmienia na podstawie filmu na YT nie jest chyba najlepszym pomysłem. Z tych gitar ogrywałem HB i Washburna, a ponadto tak nielubianego w Internecie EverPlay'a - wszystkie na żywo brzmiały niebotycznie lepiej niż to, co zostało pokazane na filmie.
Na temat Ibaneza się nie wypowiadam, w ręku go nie miałem, a nie mam zwyczaju powtarzania zasłyszanych opinii.

A poza tym pamiętaj, że w przypadku gitary elektrycznej za 80% brzmienia jest odpowiedzialne to, co jest po drugiej stronie kabla.

jpk pisze: A poza tym pamiętaj, że w przypadku gitary elektrycznej za 80% brzmienia jest odpowiedzialne to, co jest po drugiej stronie kabla.

Przydatna informacja. W takim razie raczej się zdecyduję na tą Arię. Dzięki bardzo za wszystkie rady :)

Aria lub Squier. Nie warto dopłacać do Cartera