Coś słabo wierzę w te lata 80-90. U mnie w stracie z produkcji 84-87 ( tak seria E MiJ) gałki, obudowy pikapów i skuwka na przełączniku są żółciutkie jak kitajce znad Jangcy, więc wygląda na to, że ktoś szuka łosia.Tu jest nie jakiś Spark, ale sam Martinez - pierwszy raz w ogóle słyszę o takim czymś, raczej Martinez się kojarzy z gitarami klasycznymi MiCh -
https://reverb.com/item/28471997-martin ... ric-guitar - ten jest MiJ z lat 70 za 600 zeta.
W tym budżecie są gitary które na prawdę można praktycznie brać w ciemno i nie wtopić. Yamaha Pacyfica, Cort Katana, te nieszczęsne HB-eki ponoć też. Widuję jak nasz forumowy kolega rafi23 grywa na takim i do brzmienia się przyczepić nie można, co do grywalności w warunkach zespołowych, czyli większe głośności, to tego nie wiem. Ja bym nie dał za nią 200zł, wolałbym przepić czy przećpać.