Witam.
Mam problem z kluczami gitary.
Kupiłem jakieś 2 miesiące temu nową gitarę Yamaha FG800M. Od samego początku klucze gitarowe pracują opornie. Przycinają się, chodzą skokowo, czasami nie reagują na przekręcenie do pewnego momentu, po którym gwałtownie przeskakuje struna.
Mam jeszcze 4 letniego Fendera CD-60S i klucze chodzą rewelacyjnie, bardzo płynnie, lekko, ale z właściwym oporem, a sama gitara bardzo dobrze trzema strój.
Czy to normalne zachowanie kluczy w gitarach Yamaha, czy źle trafiłem. Między Yamahą, a Fenderem jest przepaść. Zastanawiałem się nawet nad wymianą kluczy na inne, ale na jakie. Kupowanie kluczy za 500 czy nawet 300 zł to chyba lekka przesada cenowa do tej gitary, tym bardziej, że fenderowskie klucze pracują bardzo dobrze, a są również budżetowe. Może można je jakoś nasmarować. Podobno są to klucze olejowe, ale ich kultura pracy na to nie wskazuje, no chyba że olej wysechł.
Możecie coś poradzić?