Osrak666
Posty: 1
Rejestracja: 28-06-2021 11:31

28-06-2021 16:40

Siema
Przygotowywuje się do kupna pierwszego wzmacniacza. Oczywiście, pierwsze co przychodzi na myśl to Marshall. W moim przypadku nie jest inaczej, mój wybór padł właśnie na złotego wzmaka. Szukam combo, z wiadomych przyczyn używane, myślę że minimum 30 watów. Głównie do metalu, nie będę się powstrzymywać od pierwszych utworów judas priest jak i deatha, szukam więc czegoś "uniwersalnego", bardziej zależy mi na mocnym, fajnym przesterze niż miłym czystym dźwięku.
Budżet to +/- 1000zł. Wolałbym budżetu nie przekraczać, chyba że coś szczególnie ciekawego by coś się trafiło.


W oko wpadł mi taki wzmacniacz:

https://m.olx.pl/d/oferta/marshall-dsl- ... K6QFl.html

Możecie coś powiedzieć o samym modelu i konkretnym egzemplarzu z linka? Mieszkam na komplenym zadupiu (Kłodzko) więc do 95% wzmacniaczy jest daleko, ten jest z kolei w miarę blisko.
Tak jak jest napisane w opisie, przez mój budżet wolałbym z fabrycznym głośnikiem.

Tak więc, jestem na razie dość zielony w tym temacie i prosiłbym was o opinię wzmaka z linka i ewentualnie poratowanie innym linkiem ze wzmacniaczem . Jeszcze inne pytanie, według podanych kryterii (szeroko pojęty metal) na jakie inne serie Marshalla w moim budżecie mógłbym polować?
Może ktoś z forum ma coś ciekawego na zbyciu, powiedzmy w okolicach ~120km od Kłodzka (a może być nawet trochę dalej)

Z góry dzięki za odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony 29-06-2021 18:29 przez Osrak666, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

28-06-2021 20:15

Bardzo dobry wzmacniacz. Pierwsza seria ma oddzielne eq dla każdego kanału i jest made in UK. Pytanie, czy nie będziesz musiał za chwilę wyrzucić parę set zeta na lampy i biasing? Reverb hałasował, a nie można było gałę ustawić na 0? 40W na próbę rozkręcić jest spoko, ale jeśli mieszkasz w bloku i zamierzasz tam grać, to sąsiedzi łil kil ju, nawet za granie na 2. Inna kwestia, to to, że niektórym przeszkadzały w nim EL84, które mogą się wydawać w brzmieniu mniej potężne od EL34.

Wróć do „Wzmacniacze gitarowe”