Od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu gitary elektrycznej. Przeglądając dużo opini i wideo myślę nad Washburn X12, Cort kx5, lub Ibanez GRX70QA. Co o nich sądzicie i poradzacie, może jakieś inne dobre modele?
O tym Ibanezie to jedni piszą że cudo a jedni że szkoda gadać, więc już nie wiem. Przydałaby mi się też pomoc w wyborze wzmacniacza, patrzyłam np na Yamaha GA15II lub Marshall MG15g. Jednak chciałabym się zmieścić w 1200 z wszystkim, no i wiadomo jakby dało się taniej a dobry sprzęt to byłabym zadowolona.
Ciągle jeszcze nie jestem pewna czy wolałabym strat czy tele ( o les paul próbuję nie myśleć ze względu na cenę i to że strat podobno jest badziej wszechstronny), może poleciłby ktoś fajne modele telecaster za dobrą cenę.