Witam.
Chciałbym nauczyć się grać na gitarze. Ostatnio dużo o tym myślę i jestem prawie zdecydowany, ale nurtuje mnie pewna rzecz. Całe życie myślałem, że żeby grać na gitarze elektrycznej najpierw trzeba umieć grać na gitarze klasycznej/akustycznej, czy to faktycznie prawda, czy po prostu to sobie wymyśliłem i jakie ewentualnie są wady i zalety takiej kolejności (najpierw np. gitara klasyczna, a potem elektryczna). Czytałem też ostatnio parę artykułów na temat zaczynania gry na gitarze i wszyscy pisali, że nie jest niczym złym zaczynać od elektrycznej, ale oni polecają zacząć od gitary właśnie np. klasycznej. Jestem rozbity i nie wiem co zrobić, bo nie znam się na tym kompletnie, proszę o pomoc i opinię.