Wznacniacz w kostce plus kolumna?

Czesc. Szukam porady odnośnie takiego pomysłu na zamiane tradycyjnego wzmaka:
- prwamp w kostce- SansAmp czy c9ś w tym guście
- poweramp w kostce - ehx kaliber44 czy coś podobnego
- jalaś kolumna

Ma ktoś doświadczenia z takimi zabawkami w podibnej konfiguracji?

Ja się bawiłem nieco inaczej, ale w sumie podobnie:
Mooer GE200 (multiefekt z symulacjami wzmacniaczy i z preampem, z wyłączoną symulacją paczek) -> Mooer Baby Bomb (końcówka mocy) -> kolumna

Grało to konkretnie. Obecnie zamiast Baby Bomb i kolumny mam monitor aktywny, czyli jeszcze się zminiaturyzowałem, no i włączyłem symulację paczek w GE200. To daje radę genialnie.

OK dzięki. Twój zestaw to brzmi konkretnie. Ja próbuję to po kosztach złożyć maksymalnie. Np zamiast SansAMP chcę dać BEHRINGER GDI 21 V-TONE DRIVER DI...
Nie wiem tylko czy to zagra do kolumny bezpośrednio bo to by miał być preamp typowy. Coś jeszcze za końcówkę mocy. Tylko ta BOMBA poza budżetem.


No a co myślicie o takiej kolumnie samoróbie:

https://www.olx.pl/oferta/kolumna-gitar ... GUvzX.html

O kolumnie nic nie myślę, samoróbka jak samoróbka. Głośnik w środku przyzwoity, bez szału.

Preamp + pasywna kolumna? To nie ma prawa się udać. Końcówkę mocy musisz jakąś dodać.

Jak budżet niewielki, to raczej bym nie kombinował w tę stronę. jakiegoś laptopa masz? Kup interfejs, dołóż przyzwoite głośniki i jedziesz z koksem. Lepiej to zagra, charczeć nie będzie i wkurzać Cię.

No tak tylko w podtekście jeszcze próby mam. Poza tym zanim odpalę kompa i usiądę do grania to już mi żona pięć innch zadań znajdzie..

Bardziej właśnie mobilność mnie przekonywała. No a gdyby, do powyższego dodał np EHX 5mm zamiast Twojej Bomby to by już stykło prawda?

Chociaż z tym 5mm to na próbach też nie powalczę z perkusją... Ja pier.. i weź tu żyj.

No właśnie to na próby może być mało. Poszukaj baby Bomb używki - na tym z dobrą paką to i koncert zagrasz bez problemu, a na próbie perkusista będzie wołał, że musisz się skręcić trochę bo talerzy nie słyszy...

bbagins pisze:Czesc. Szukam porady odnośnie takiego pomysłu na zamiane tradycyjnego wzmaka:
- prwamp w kostce- SansAmp czy c9ś w tym guście
- poweramp w kostce - ehx kaliber44 czy coś podobnego
- jalaś kolumna

Ma ktoś doświadczenia z takimi zabawkami w podibnej konfiguracji?

bbagins pisze:No tak tylko w podtekście jeszcze próby mam. Poza tym zanim odpalę kompa i usiądę do grania to już mi żona pięć innch zadań znajdzie..

Bardziej właśnie mobilność mnie przekonywała. No a gdyby, do powyższego dodał np EHX 5mm zamiast Twojej Bomby to by już stykło prawda?

Ja tu czegoś nie rozumiem...
Jeżeli interesuje Cię mobilność i masz w planie próby, to po co chcesz rozbić jedno, łatwe w transporcie combo na kilka kawałków? Możesz to wszystko mieć w jednym klocku mniejszym niż podlinkowana przez Ciebie kolumna...

jpk pisze:Jeżeli interesuje Cię mobilność i masz w planie próby, to po co chcesz rozbić jedno, łatwe w transporcie combo na kilka kawałków? Możesz to wszystko mieć w jednym klocku mniejszym niż podlinkowana przez Ciebie kolumna...

Zobacz co dalej napisał - z kaska ma krucho, a jednak combo które mu zagra na próbie to jednak jest nieco większa kaska niż takie graty. Poza tym mały preamp i małą końcówkę można wrzucić do torby i grać używając kolumny, która w sali prób może już jest.

Zbyszku, właśnie przeglądam OLX i widzę, że wybór jest bardzo duży, np.: H&K Edition Blue 60R za 420 zł. Wiem, że takie rozwiązanie w kawałkach ma swoje zalety, sam to stosowałem przez pewien czas, ale wady też można w nim znaleźć.

Oczywiście każdy ma swoje osobiste preferencje...

To fakt - wszystko ma swoje zady i walety...

No dzięki Panowie za pomoc. Może przekombinowałem temat i za dużo chcę na raz. Z jednej strony coś do domu do ćwiczeń, z drugiej strony chcę założyć kapelę. Dodatkowo będę się udzielał wokalnie ale to już temat na inną historię. Strach pomyśleć ile tego sprzętu kurde...
A ta kolumna to zawsze i tak lżejszy bagaż niż ze wzmacniaczem i kolumną... Ale fakt duże toto. No i może za bardzo się podnieciłem napisem Celeston jako fan VOXów. Chociaż ten model akurat podobno i tak szału nie robi.

Ot widzisz, popełniłeś standardowy błąd, jaki praktycznie wszyscy popełniają na którymś początkowym etapie rozwoju - zafiksowałeś się na logo i chcesz kupić oczami, nie uszami.