Awatar użytkownika
abaka3
Posty: 5
Rejestracja: 01-11-2011 13:00

29-10-2020 13:33

Witam.
W 2014 zakupiłem Fender Standard Stratocaster RW BS za 2250 zł.
Chciałbym ją sprzedać, ale nie wiem na ile wycenić. Ktoś pomoże?

Używana sporadycznie, nigdy nie była u lutnika.
Jedynie na masce posiada niewielkie rysy (widoczne na zdjęciu).

Według numeru seryjnego: produkcja Mexico, 2012 lub 2013

Obrazek
Ostatnio zmieniony 29-10-2020 17:21 przez abaka3, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1647
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

29-10-2020 15:22

Mało danych, a podane ciebie oznaczają, że na podstrunnicy jest palisander RW i pomalowana w tak jak widać na zdjęciu BS (pierwszy raz widzę takie coś jak Brown Sun). Po cenie natomiast, można wywnioskować, że MiM. Więc wiadomość dla ciebie jest taka, że nie straciłeś wiele, tyle co inflacja. To tak w ciemno. Bo nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć o tej gitarze, bo te informacje są jak: Opel Astra, czerwony, kombi.

Awatar użytkownika
abaka3
Posty: 5
Rejestracja: 01-11-2011 13:00

29-10-2020 17:26

malyguit pisze:Mało danych, a podane ciebie oznaczają, że na podstrunnicy jest palisander RW i pomalowana w tak jak widać na zdjęciu BS (pierwszy raz widzę takie coś jak Brown Sun). Po cenie natomiast, można wywnioskować, że MiM. Więc wiadomość dla ciebie jest taka, że nie straciłeś wiele, tyle co inflacja. To tak w ciemno. Bo nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć o tej gitarze, bo te informacje są jak: Opel Astra, czerwony, kombi.


dopisałem.
S-S-S, Mexico rok 2012 lub 2013 według numeru.
To coś pomoże?

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1647
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

29-10-2020 21:10

Najlepiej napisać do Fendera o full spec, podajesz im nr seryjny i zwykle odpisują. Jednak tak jak pisałem wyżej. Cena za te wiosła na stockowym osprzęcie, to 1900-2500pln w zależności czy masz hard kejsa. Ale trzeba wiedzieć jakie drewno jest w korpusie, bo jak topola, a były takie, to bliżej tego dolnego pułapu, jak olcha, to cena wyższa. Czy pakowali wtedy tam jesion, tego nie wiem, raczej wątpię, choć spotkałem się z jesionowym fornirem na topoli. Zresztą jak to się mawia, gitara jest tyle warta, tyle ile ktoś za nią zapłaci. A jeśli chodzi o rysy, to nie martw się, to nie wpływa na cenę.

Wróć do „Gitary elektryczne”