Cześć wszystkim.
Na samym początku chciałbym dodać, że jestem gitarowym głąbem i z przyczyn niezależnych miałem 5 lat przerwy z gitarą, więc proszę o wyrozumiałość.
Kilka miesięcy temu wróciłem do grania i udało mi się zwieźć mojego Fernandesa Revolvera XX, wcześniej podłączałem go do tranzystorka, obecnie wpinam się w Line6 - za jakiś czas będę szukał cichej lampki.
Teraz czas przyszedł na zakup nowej gitary. Szukam czegoś co będzie niedrogie (budżet do 3500zł), niechińskie i będzie miało brzmienie, które ja określam jako soczyste. Chciałbym grać na cleanie przez jakieś filtry lub na delikatnym przesterze. Bardzo podoba mi się brzmienie tej gitarki: https://www.youtube.com/watch?v=gnIZ7RMuLpU .
Teledysk mówi wszystko, sięgnąć po LP. Rzecz w tym, że w tej cenie są Epiphony, których wolałbym uniknąć. Pomyślałem i znalazłem gitarkę, która wydawała się być idealna pod każdym względem. Czyli Hagstrom Fantomen - zastanawiałem się, czekałem na wypłatę, byłem pewien, że nikt nie wykupi bo korona i kryzys, a jednak... wykupili i ciężko ją capnąć nawet przez wysyłkę.
Co polecacie? Poza fantomenem którego w ostateczności będę szukał przez wysyłkę.
W ogóle nie wiem co się z Riffem i R'n'R dzieje. Strasznie im asortyment stopniał i to przed epidemią...