Cześć,
chcę zacząć grać na gitarze, którą kupiłem 2 lata temu (Cort X1) i potrzebuję wzmacniacza; celuję w hard rock. Nie chcę na razie wydawać więcej niż 220zł. Możecie polecić coś osiągalnego w 2020 r., bo przeglądając forum często padają propozycje urządzeń, które albo są niedostępne (zarówno nowe jak i używki) albo ceny używanych poszły znacznie w górę.
Czy przykładowo Marshall mg15cf będzie w porządku? Jak widziałem, zdania były podzielone na temat tego piecyka.