Witam, mam podpięta gitare do komputera przez interfejs focusrite scarlett. próbowałem cos wycisnąć z cyfrowych darmowych wtyczek ale mi nie szło więc podpiałem swojego delaya, drive kaczuche i boostera i puściłem do interfejsu, wczesniej nie ogarnałem i kupiłem kable mono do monitorów studyjnych i miałem jakieś gówniane sygnały z komputera, jak ruszałem myszką to miałęm zakłócenia i ogólnie głośniki zbierały pracę procka itd, zamieniłem na kable jack--->xlr i na odsłuchu wszystko było ok, ale jak włączam gitare w reaperze na odsłuch znowu sie pojawiają i tutaj macie filmik co się dzieje jak wszystko jest podpiete, jak odpiąłem kostki było trochę lepiej, i teraz symulujje sobie brzmienie guitar rigiem 5, i jak jest wyłączony to wszystko jest elegancko, ale jak go wlączam to dalej są zakłócenia, wicie skąd się moga one brać i jak sie ich pozbyc? Dostałem nakierowania na zasilacz od kompa, ale nie chce kupowac nowego dopóki nie będe pewny,
Filmik z szumami: https://drive.google.com/open?id=1KYpaN ... KGJ0YHNmEr
