Gitara lutnicza do 1500 ,- czy się skusić?

Witam. Na początku chciałbym tylko zaznaczyć, ze jest to mój pierwszy post, mam wiec nadzieje, ze wcelowałem z tematem w odpowiedni dział.

Na gitarze gram już dobrze ponad 10 lat, nigdy nie wynikło z tego nic poważnego, niemniej jednak wciąż chce swoją przygodę kontynuować dysponując godnym sprzętem, który nada się na scenę jak i domowego studio. W ostatnim czasie natrafiłem na olx oferty gitar lutniczych, które sprzedawane są przez samych twórców za (nawet) od 690 do 1500zl. Stąd moje pytanie: czy warto? Czy - jeśli mogę zadać takie pytanie na forum - możecie mi kogoś polecić? Jestem zdecydowany na kupno telecastera, jak się maja te gitarki (po wpisaniu w olx: „telecaster lutniczy”) do Fenderów made in Mexico, które są do wyrwania za delikatnie większa kwotę?
Proszę o pomoc w tej sprawie, może miał ktoś już związane z ta sprawa doświadczenia.

Dzięki i pozdrawiam !

Ja byłbym raczej ostrożny, bez dokładnego obejrzenia i ogrania gitary chyba raczej bym się nie zdecydował. Zmontowanie instrumentu z gotowych elementów nie powinno nastręczać żadnych problemów człowiekowi obeznanemu ze śrubokrętem i posiadającego wiedzę na temat konstrukcji i regulacji końcowego produktu.
Gitary lutnicze bardziej oscylują w okolicy 2500 + osprzęt, przy czym za ten ostatni często przepłacasz dwukrotnie, oto przykład:
Oferta OLX
Oferta konkurencyjna

Jak chcesz rewelacyjnie wykonanego i świetnie brzmiącego telecastera, to zdecydowanie polecam ten model.

No przez ostatnie lata Fender strzelił sobie w nogę Squierem Classic Vibe Telecaster Custom. Cena około 1,7k za używane, i 2200 za nówkę była, ale te instrumenty są teraz rzadkie. Kto ma, ten trzyma.

Musisz zdecydowanie bardzo uważać. "Lutnicza" w ofercie zazwyczaj oznacza, że koleś kupił podróbkę w Chinach, czasem oznacza, że kupił elementy w Chinach i sam sobie złożył, czasem - wymienił złamany oryginalny gryf na inny, bardzo rzadko "lutnicza" oznacza, że rzeczywiście zrobił ją lutnik. Z tymi prawdziwie lutniczymi jest też ten kłopot, że przy ewentualnej późniejszej odsprzedaży będziesz się bujał rok, a i tak nie uzyskasz ceny która będzie odzwierciedlała włożone pieniądze. Lutnik zrobi Ci za 3000, sprzedasz (być może) za 2-2,5. Tylko kilku lutników w Polsce ma tak wyrobioną markę, że ich gitary schodzą, choć czasem wyroby tych "z cienia" bywają również znakomite.

Ciężko by lutnik zrobił gitarę za 3000. Np.: Witkowski bierze koło 7000. Chyba że ktoś zamówionego instrumentu nie odbierze, wtedy cena jest różnicą w zadatku. Co do produktów lutniczych, zgadzam się z przedmówcą.

malyguit pisze:Ciężko by lutnik zrobił gitarę za 3000. Np.: Witkowski bierze koło 7000. Chyba że ktoś zamówionego instrumentu nie odbierze, wtedy cena jest różnicą w zadatku. Co do produktów lutniczych, zgadzam się z przedmówcą.

No tak, zależy czego od lutnika zażądasz. Ja pisałem o podstawowym, najprostszym wiosełku. Porządniejsze sprzęty to faktycznie 7-10 tyś. minimum.

Ja napisałem 2500 zł, bo znalazłem taką - rozsądnie wyglądającą - ofertę na OLX. Za te pieniądze można sobie wybrać któryś ze standardowych kształtów, a także rodzaj drewna na body, gryf i podstrunnicę. Z osprzęt trzeba dodatkowo zapłacić - co jest raczej oczywiste.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Czy to ten Classic Vibe Telecaster? https://sklep-muzyczny.com.pl/SQUIER-03 ... gIz1vD_BwE

Wysyłam jeszcze link na youtube lutnika, który sprzedaje wykonane przez siebie instrumenty na olx.
https://youtu.be/z8A0ZcFTGZs

Niebieska na zamowienie za 1100, czerwona za 790 do kupna od ręki.

Tego tele mam do obejrzenia w okolicy, w tygodniu chce się tam wybrać i ograć: https://www.olx.pl/oferta/gitara-fender ... yafih.html

Nie jestem pewny czy mogę umieszczać takie linki na forum, w razie czego proszę o ich przyblokowanie.

Szczerze powiem, ze po obejrzeniu pół youtube z filmami o Harley Benton te52 i w wersji te70 Paisley, coraz bardziej biorę je pod uwagę, chociaz faworytem jest wersja 52. Jednak mimo, ze cena (w porównaniu do innych) jest ultra niska, wciąż trochę obawiam się zaryzykować. Są jeszcze na forum użytkownicy tych gitar? Co z tymi ‚nieslawnymi’ kluczami? Jak się sprawują gitary po dłuższym czasie? Jakieś wasze przemyślenia odnośnie porównania ich do squierow/fenderow mim?

Plus pytanie bonus: co ogólnie myślicie o Harley Benton? W niewielkich pieniądzach można złożyć cały set od tele przez strata, z lp i superstratem a’la Govan włącznie... czy tylko to wyglada tak dobrze?:) Pytam bo w dalszych planach jest tez strat hsh, a w jeszcze dalszych les Paul (po raz kolejny, po Deanie Cadillac Select, Gibsonie Studio i Hagstromie Super Swede- na razie jednak chce spróbować czegoś innego, stad wybór padł na tele).

Bonus 2: dobra bramka szumów? Mój wzmacniacz to typowo klubowy Boss Katana 50. Ze względu na dość szeroki stylistycznie repertuar i niezmienna decyzje o przesiadce na tele, raczej się przyda.

Bonus3: sprawdźcie jeszcze to: https://www.olx.pl/oferta/harley-benton ... CaCu5.html -jestem ciekaw Waszych opinii. Niby już dopieszczona, trochę gdzieś w głowie siedzi jednak to poprawione łączenie między gryfem a korpusem. No i podstrunnica nie jest jasna ! -10 do telecasterowatości, ale to bym jakoś przeżył.

Wybieranie nowego instrumentu, mimo pewnej dawki stresu jest zawsze świetna przygoda ;)

etguitars pisze:Są jeszcze na forum użytkownicy tych gitar?

Jasne, że są. Ja mam cztery, 6nt ma akustyka, a ostatnio Ent3x kupił sobie telecastera i nawet wrzucił już coś na YT.

jpk pisze:

etguitars pisze:Są jeszcze na forum użytkownicy tych gitar?

Jasne, że są. Ja mam cztery, 6nt ma akustyka, a ostatnio Ent3x kupił sobie telecastera i nawet wrzucił już coś na YT.

Tak właśnie. Do tego dodaj jeszcze kilku którzy mają, a się nie przyznają

Ja mam elektroakustyka, kupionego po to, żeby nie było szkoda jak się przy ognisku uszkodzi... i byłoby bardzo szkoda, mimo śmiesznej ceny

Czyli nie bać się. A co sądzicie o gitarce bonus3 ? Chyba nie będę dokładał kasy do droższego tele mając do wyboru te harley Benton i wybór padnie albo na nowe (lub bstock bo tylko takie są akurat dostępne na thomann) te-52 lub te-70 to z olx.

Zrobiłem to co zwykle, czyli.... zamówiłem zupełnie co innego :) mam nadzieje, ze w poniedziałek wyślą : Harley Benton HSH fusion ii roasted. Tele zaczeka na święta. Dzięki za nakierowanie na te gitarki!