Albi78
Posty: 3
Rejestracja: 26-11-2012 09:22

28-10-2019 11:49

Witajcie,

Poszukuje mini wzmacniacza do grania/ćwiczenia w domu. Z racji braku miejsca i konieczności chowania "pieca" po skończeniu grania skłaniam się ku rozwiązaniom mini. Dodatkowym "plusem" jest zasilanie bateryjne. Po krótkim rekonesansie internetowym zainteresowały mnie 3 modele:

1. NUX Mighty Lite BT - https://bratpol.com.pl/nux-mighty-lite-bt-wzmacniacz-gitarowy-23173.html
2. Laney MINI ST - https://guitarcenter.pl/catalog/gitary/wzmacniacze/comba-gitarowe/laney-mini-st-lion
3. BLACKSTAR FLY 3 MINI - https://riff.net.pl/komba-gitarowe/55037-blackstar-fly-3-mini-amp-mini-combo-gitarowe.html

Najbardziej z tego zestawienia przypadł mi do gustu NUX Mighty Lite BT

I tu pojawia się moje pytanie do Was:
- Czy ktoś z Was miał może do czynienia z tym wzmacniaczem?
- Czy Waszym zdaniem jest wart swojej ceny (około 350 PLN)?
- Czy będzie to wystarczające urządzenie do domowej gry/ćwiczeń (w 90% zapewne i tak na słuchawkach)?

Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Obrazek

Forumowicz
Posty: 207
Rejestracja: 07-09-2019 22:40

28-10-2019 13:24

Teraz zrób rekonesans na żywo. Pochodź po sklepach i ograj wszystkie. Ten, króry będzie Ci najlepiej brzmiał będzie Twój :-D.
Dlaczego Nux Ci przypadł najbardziej? Słyszałeś na żywo? Porównaj go jeszcze z innymi.

Albi78
Posty: 3
Rejestracja: 26-11-2012 09:22

28-10-2019 14:01

Na plus NUX-a przemawiają:

1. Porównania internetowe z YT z innymi tego typu wzmacniaczami (choć to nie jest do końca obiektywne).
2. Wbudowany metronom.
3. Wbudowany "automat perkusyjny" - ubogi, ale zawsze.
4. Zarządzanie po BT - NUX Mighty app (teoretycznie Lanley ma złącze gdzie można podłączyć telefon i symulować brzmienia, ale działa to na zasadzie iRig, który jest niezły, ale tylko w połączeniu z urządzeniami spod znaku nadgryzionego jabłuszka (ipod, iphone, ipad) - ja jestem użytkownikiem Android, a tu opóźnienia są niestety nie do przyjęcia, wiem co mówię ponieważ mam pierwszego iRig w swoich zasobach).
5. Możliwość zasilania z powerbanka.

Co do ogrania sprzętu, to z przykrością stwierdzam, że moje umiejętności są zdecydowanie za małe, na sensowne ogranie wzmacniacza w sklepie. Poza tym, nie wiem, czy znajdę gdzieś lokalnie sklep, który będzie te wzmacniacze "miał na stanie". Rozważałem zakup inernetowy, żeby móc na spokojnie "pobawić" się nim chwilę, a w razie coś zwrócić, ale nie mam finansowych możliwości, żeby kupić wszystkie 3 i wtedy zdecydować.
Obrazek

Wróć do „Jaki wzmacniacz gitarowy / combo do 500zł”