Kapeluszowepole
Posty: 13
Rejestracja: 23-08-2019 16:16

09-10-2019 11:43

Czy możecie polecić jakiś artykuł/filmik, który w możliwie prosty dla laika sposób wyjaśni o co chodzi z tymi wszystkimi wzmacniaczami, przedwzmacniaczami, pętlami efektów, końcówkami mocy, kostkami i konfiguracją całego tego szpeju.

Przymierzam się do zakupu pierwszej kostki ((Boss MT2), która jest bardzo kontrowersyjna.
Jednak podobno jak się podłączy ją w pętle efektów, to wtedy działa jak preamp i wtedy jest super.

Czytam na ten temat, oglądam filmiki, ale nic właściwie z tego nie rozumiem.
Czy będę mógł podłączyć tę kostkę w mojego Bandita 112 w taki właśnie sposób?

Przydałby się jakiś poradnik wyjaśniający te zawiłości, różne możliwości podłączania sprzętu.

Rotaryman
Posty: 795
Rejestracja: 04-03-2011 14:43

15-10-2019 11:58

Właściwie to tak ogółem to nie jest skomplikowany temat.

Wzmacniacze w zasadzie składają się z pre-ampu i końcówki mocy. Do tego masz jeszcze głośnik w kolumnie, jak głośnik jest zintegrowany ze wzmacniaczem, to jest to combo, a jak kolumnę masz osobno, to to jest head + paczka.

Mówiąc w dużym uproszczeniu, pre-amp (przedwzmacniacz) to jest to miejsce, gdzie większość brzmienia jest kształtowana jeszcze przed wzmocnieniem sygnału - wszelkie przestery, korekcje itd właśnie tu mają miejsce.
Potem ten sygnał idzie do końcówki mocy, której głównym zadaniem jest ten sygnał wzmocnić - następnie jest wysyłany do kolumny z głośnikiem, tak żeby sygnał był zamieniony w falę akustyczną - czyli dźwięk.

Tak na prawdę każdy z tych elementów wpływa na brzmienie w ten czy inny sposób, ze szczególnym nastawieniem na pre-amp i głośnik.

Pętla efektów pozwala ci na wpięcie efektów takich jak delay, reverb, chorus itd. których sygnał nie powinien ulegać dalszemu przesterowaniu.

A ten trick z wpinaniem kostki do pętli polega na tym, że podłączasz ją w Return pętli, a gitarę bezpośrednio do kostki - omijając preamp wzmacniacza.
Nie widzę jednak sensu takiego rozwiązania jeśli masz Bandita, który od lat ma opinię jednego z lepszych budżetowych wzmacniaczy tranzystorowych do metalu. Dać się da, ale sens byłby tylko wtedy, jeśli z jakiegoś powodu wolisz brzmienie MT-2 niż wbudowany przester.
ObrazekObrazek
Bill Lawrence l500-xlb, Krank DM DIY

Karls
Posty: 576
Rejestracja: 26-07-2018 12:01

15-10-2019 12:05

Dodałbym, że jeszcze niektóre wzmacniacze mają tzw. power amp in. Pozwala on na wpięcie się bezpośrednio do końcówki mocy, trochę jak z pętlą efektów, tylko sygnał gitary też omija przedwzmacniacz. Może ten Boss jest dedykowany do właśnie takich przypadków? Można powiedzieć, że wpięcie gitary w pętlę efektów to w pewnym stopniu ekwiwalent power amp in, chociaż zwykle to są oddzielne porty na wzmacniaczu więc jakaś niewielka różnica musi być.
"To smutne, że głupcy są tak pewni siebie, a ludzie mądrzy, tak pełni wątpliwości."
Zapraszam na forumowy kanał Discord: https://discord.gg/RzwFW8d

Rotaryman
Posty: 795
Rejestracja: 04-03-2011 14:43

15-10-2019 12:13

Niekoniecznie, może jest po to żeby móc osobno korzystać z pętli w tym samym czasie?
Chociaż to by było pozbawione większego sensu, skoro można to samo wpiąć za przesterem wtedy.
Może taki gimmick, żeby cenę podbić? Taki chłyt małketingowy.
A może ma to sens a ja się nie znam.
ObrazekObrazek
Bill Lawrence l500-xlb, Krank DM DIY

Wróć do „Żłobek gitarowy (gitary, wzmacniacze, sprzęt)”