Niestety tak to jest z komputerem - jest to rozwiązanie tańsze, to fakt, ale z pewnością nie prostsze. Do piecyka podłączysz i pograsz w zasadzie z marszu. Z komputerem trzeba się trochę pobawić. Ja mam całkiem dobre doświadczenia z Guitar Rig. Do tego potrzebujesz
Asio4all żeby zredukować ewentualne opóźnienia. Zainstaluj oba, podłącz gitarę przez swój interfejs i powinno być słychać gitarę przez głośniki komputera z nałożoną emulacją Guitar Rig. Inna sprawa, że kupiłeś interfejs w cenie używanego wzmacniacza całkiem niezłej budżetowej półki (Marshall Code20 spokojnie za tyle znajdziesz).