To mój pierwszy post, więc drobne wyjaśnienie. Uczę się dopiero grać na gitarze, toteż proszę o nie zadawanie zbyt zaawansowanych pytań.
Wracając do tematu.
W pewnym momencie stwierdziłem, że muszę kupić drugi, mały wzmacniacz. Mój pierwszy wzmacniacz to Peavey Vypyr Vip-3. Fajny, ale duży. Przestało mnie bawić to, że muszę ćwiczyć zawsze tam, gdzie stoi wzmacniacz. Czasami chciałbym posiedzieć i pobawić się gitarą w siedząc w innym pokoju. Zacząłem się rozglądać za małym wzmacniaczem. Po zapoznaniu się z ofertą wzmacniaczy w zakresie cenowym do 500 zł, stwierdziłem że jednak potrzebuję czegoś lepszego.
Przesłuchałem też Yamahę THR10, no i to był zupełnie inny dźwięk. Wróciłem jednak do domu zobaczyć czy jest jakaś konkurencja dla Yamahy. No i przeglądając Youtube trafiłem na VOX Adio.
Dwa filmy zadecydowały o moim wyborze. Linki do tych filmów poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=GVhv35ffCC8
https://www.youtube.com/watch?v=nKPIZBdqBK4
W tych filmach jest bezpośrednie porównanie tych dwóch wzmacniaczy, co nie jest częste. Trochę to dziwne, że dwa wzmacniacze stanowiące dla siebie głównymi konkurentami są tak rzadko bezpośrednio porównywane.
No i bluetooth w VOX-e. Jako wzmacniacz muzyki z telefonu-bardzo dobry. Sprawdził się w lecie przy ognisku.
Nie będę się rozpisywał o możliwościach obu wzmacniaczy. Wszystko jest na Youtube. Mogę tylko powiedzieć, że brzmi naprawdę fajnie. No i jest mały. Obecnie stoi za kanapą i jak mam ochotę pobawić się gitarą siedząc na kanapie, to go wyciągam. Taka fajna, poręczna zabawka.
Do napisania tego posta skłoniła mnie informacja, że Yamaha wypuściła nową wersję THR, też z bluetooth. Nie wiem czy są w stanie jeszcze poprawić dźwięk, pewnie jakieś drobne zmiany mogą być, ale dopiero teraz to będzie moim zdaniem, równorzędny konkurent dla VOX-a.
No i cena VOX jest dobra. Z tego co widzę nadal można kupić za 999zł. Też za tyle kupiłem.