Piłowanie a rowkowanie mostka [akustyk]

Ostatnio oddałem gitarę na przegląd do lutnika by obniżył akcję strun i zauważyłem, że mostek został zrowkowany jak siodełko zamiast spiłowania. Wszystko wydaje się okay, gra się lepiej ale zastanawiam się czy to inwencja twórcza tego speca czy jednak szerzej stosowana praktyka

Znaczy 'fachowiec' wypiłował w podstawku mostka rowki? Pokaż foto.

Też jestem w lekkim szoku...

Nieprecyzyjnie się wyraziłem chodziło o podstawek/strunnik
https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... ce=sh/x/im

On Ci po prostu zniszczył siodełko mostka. Na szczęście samo siodełko to nie jest jakaś tragedia cenowa (zakładam, ze nie była to kość słoniowa), ale gdyby to mnie coś takiego spotkało, to chyba rozważyłbym zwrot kasy za usługę i nowe siodełko.
A swoją drogą już wielokrotnie się zastanawiałem dlaczego prawie każdy rowerzysta potrafi sobie ustawić wysokość siodełka i kierownicy, a cała masa gitarzystów nie ma pojęcia o regulacji siodełka i krzywizny gryfu w gitarze...

Prawdopodobnie dlatego, że roweru nie piłujesz, regulacja jest odwracalna i nic nie popsujesz
Narazie nie będę wymieniał, struny krzywo nie są i przy moim graniu nie mam żadnych nieporządanych efektów, ale jakieś powody pewnie są dlaczego w podstawku mostka normalnie nie ma rowków a jedynie są w siodełku na gryfie

W podstawku strumy same powinny wyżymać rowki.

wymień, wymień - tak założone struny będą wyrabiać Ci rowki we wszystkich kierunkach. Nowe siodełko mostka to chyba max. 30 zł, obniżasz je przez jeżdżenie spodem o papierze ściernym położonym płasko na stole. Proste jak konstrukcja cepa. ten "lutmistrz" jest po prostu głupi, nie tylko nie ma wiedzy, ale też i logika leży - skoro producent nie zrobił rowków, to przecież nie dlatego, żeby je sobie robić w domu, prawda?

6nt pisze:skoro producent nie zrobił rowków, to przecież nie dlatego, żeby je sobie robić w domu, prawda?

Na podstawku tak, ale siodełka na gryf też są sprzedawane bez rowków i to właśnie po to żeby sobie samemu zrobić. Bo o ile szerokość siodełka do rozstawu strun z reguły będzie ta sama, to głębokość i grubość rowka już nie koniecznie biorąc pod uwagę grubość strun.

Tys prowda, jak mawiał Kwiczoł. Tyle, że siodełko gryfu wygląda nieco inaczej niż mostkowe

To tylko taka dygresja

Powiedział żebym przyszedł jak z graniem będzie coś nie tak, wymienić wymienię ale przetestuję czy rowki się wyrobią.
Powiedzcie mi potrzebuje jakiś narzędzi czy wystarczy papier ścierny? żeby też się nie zajeżdżać za każdym razem

Siodełko powinno wyjść łatwo (ewentualnie kombinerkami chwyć), chyba że geniusz je wkleił. Potem potrzebujesz papieru ściernego o drobnej gradacji, żeby powoli i równiutko spiłować siodełko. Włożenie wymaga tylko palców. To proste, naprawdę.

Tu gość szlifuje na maszynie - nie rób tego, bo nie utrzymasz profilu i nie zrobisz tego równo. Po prostu kładziesz papier na stole i jeździsz po nim spodnią stroną podstawka (siodełka mostka) aż zjedziesz o tyle, ile chcesz. https://www.youtube.com/watch?v=uKY42mPQEUs