Accoun
Posty: 2
Rejestracja: 10-01-2010 19:38

29-07-2019 17:02

Siema, chciałem zacząć grać na gitarze i szukam instrumentu w okolicach ww. kwoty. Muzyka to klimaty bardziej stonerowe, starszy Heavy Metal itp. Byłem w sklepach i najbardziej spodobały mi się SG. W lokalnych sklepach dostanę za to Speciale, czyli najniższe serie (poniżej budżetu, ale ten niezbyt sięga wyższej półki gitar), więc postanowiłem poszukać online i znalazłem taką ofertę: https://allegro.pl/oferta/vintage-sg-lv ... 8318849279. Vintage znane i lubiane w tym przedziale cenowym, więc nawet jeśli nie próbowałem tego modelu, nnie powinno być źle.

Problem w tym, że ani ja, ani moi internetowi znajomi nie znamy żadnych gitarzystów w okolicy Krakowa, więc nie ma kto ograć. Musiałbym kupować na ślepo. Jako, że byłaby to moja pierwsza gitara: jak myślicie, jaka jest szansa na wtopę? Ta używka też jest poniżej budżetu, więc może mógłbym zanieść do lutnika, ale jeśli miałoby być potrzebne bardziej zaawansowanego niż podstawowy setup lub ew. szlif progów, to nie ma sensu.

Ewentualnie, jest tu ktoś z/spod Krakowa, kto by mógł przetestować?

W sumie jak teraz patrzę, to jest też jakiś G400 bliżej mnie - w Stargardzie (mógłbym podjechać pociągiem, ale w sumie też samemu nie mógłbym ocenić). Tylko pewnie nie powinienem mówić, bo to trochę wybrzydzanie, ale czarny trochę mniej mnie jara, bo trochę nudniej wygląda. [od razu przepraszam Iommiego :mrgreen: ] Mimo wszystko, zawsze to lepiej niż bez gitary, więc to byłby plan B.

Od razu mówię, że nie jestem w 100% nacelowany na SG, ale jak już wspominałem, wywarły na mnie najlepsze wrażenie w sklepie. Jak ktoś ma inne propozycje to walcie śmiało. Tylko mało mnie superstraty jarają, a niestety ich jest chyba najwięcej pośród tych "tanich, ale dobrych", więc mam mniejsze pole do manewru.

TreSpiler
Posty: 51
Rejestracja: 27-06-2019 11:38

02-08-2019 13:43

Grałem na Epiphone G400 i Vintage VS6, obie są bardzo wygodne i warte swojej ceny, jeżeli interesują cię SG tona twoim miejscu brałbym tylko te. Jedyną różnica jaką zauważyłem to nieco cieplejsze brzmienie w Epi, więc jak kto lubi.
Gibson LP >> Marshall Silver Jubilee >> Marshall 1960 AV >> Dunlop CryBaby GCB 95 >> MXR MC 401 >> Boss DS 1 >> Ibanez TS 9 >> MXR Blue Box >> Boss BF 3 >> Joyo JF 316 >> Joyo JF 317

TreSpiler
Posty: 51
Rejestracja: 27-06-2019 11:38

02-08-2019 16:17

Nie ma co polecać Tursera. W porównaniu z dwiema wymienionymi wyżej gitarami to zwyczajny szajs. To sklejka chińskiej produkcji i brzmienia ma nieco... nie takie?
Gibson LP >> Marshall Silver Jubilee >> Marshall 1960 AV >> Dunlop CryBaby GCB 95 >> MXR MC 401 >> Boss DS 1 >> Ibanez TS 9 >> MXR Blue Box >> Boss BF 3 >> Joyo JF 316 >> Joyo JF 317

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1792
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

02-08-2019 16:40

TreSpiler pisze:Nie ma co polecać Tursera. W porównaniu z dwiema wymienionymi wyżej gitarami to zwyczajny szajs. To sklejka chińskiej produkcji i brzmienia ma nieco... nie takie?

Chińskie teraz jest prawie wszystko, włącznie z obydwoma wcześniej polecanymi gitarami. Też ogrywałem i moje wrażenia dokładnie pokrywały się z wrażeniami autora tego artykułu, więc zamiast pisać swoje wypociny pozwolę sobie polecić jego przeczytanie, a na deser obejrzeć załączony do artykułu film.
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

TreSpiler
Posty: 51
Rejestracja: 27-06-2019 11:38

02-08-2019 17:06

Rzeczywiście. Moje słowa wynikały z doświadczeń z modelami JT 220, JT 300 itp. ale widocznie tu mamy wyjątek. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat przetworników w tej gitarze.
Gibson LP >> Marshall Silver Jubilee >> Marshall 1960 AV >> Dunlop CryBaby GCB 95 >> MXR MC 401 >> Boss DS 1 >> Ibanez TS 9 >> MXR Blue Box >> Boss BF 3 >> Joyo JF 316 >> Joyo JF 317

Accoun
Posty: 2
Rejestracja: 10-01-2010 19:38

03-08-2019 22:07

jpk pisze:
TreSpiler pisze:Nie ma co polecać Tursera. W porównaniu z dwiema wymienionymi wyżej gitarami to zwyczajny szajs. To sklejka chińskiej produkcji i brzmienia ma nieco... nie takie?

Chińskie teraz jest prawie wszystko, włącznie z obydwoma wcześniej polecanymi gitarami. Też ogrywałem i moje wrażenia dokładnie pokrywały się z wrażeniami autora tego artykułu, więc zamiast pisać swoje wypociny pozwolę sobie polecić jego przeczytanie, a na deser obejrzeć załączony do artykułu film.


Też ciekawa opcja jakbym miał brać nówkę. Znalazłem forum EverythingSG i nie wiem czy dobre, ale tam ktoś też chwalił. Na zdjęciach trochę dziwne proporcje, ale pewnie w realu nie będzie przeszkadzać. Szkoda tylko, że lokalnie u mnie tego nie ma do obejrzenia.

O używkach nic?

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

04-08-2019 14:07

Miałem w rekach raz w życiu JT i było to z 10 lat temu. Gitara była lekka niczym sztacheta do płotu, może i grała i stroiła, nie było to ważne. W przedbiegach przegrała z połową wagi zwykłego strata. Cóż czas płynie i zapewne jakość i parametry się podniosły. Dziś ponoć HB spycha Corty, Samicki i inne marki o klasę wyżej, zajmując ich miejsce, często wyprzedzając jakościowo, bo cały proces produkcji gitar jest maszynowy z minimalnym wpływem ludzkim. Powiedzmy sobie szczerze, że jakość wykonania Gibsona LP Std nie odbiega od jakości wykonania Epi LP Std. W obu przypadkach komponenty są wykonywane przez maszyny, tyle że tu składa białas lub czanuch, a tam żółtek. Jedyną rożnicą może być sezonowanie drewna i sposób tarcia tarcicy, choć to drugie już idzie do lamusa. Ten kto ma drogie wieloletnie instrumenty wie, że wypaczenie gryfu raczej nie grozi, bo szyjka wykonana z drewna ciętego na 'quarersawn'. Dziś to już rzadkość w drogich instrumentach, może za wyjątkiem custom shop, elite, deluxe, a tych tanich powiedzmy standard, classic, FSR, special, proff, preformance, studio, czyli od kilkuset zł do 5-6 tyś idzie jak leci. Widział ktoś z was połamanego custom shopa, gdzie jest quartersawn? Ciężko złamać, nie? Było to wałkowane na tym forum kilkakrotnie. Nie ma co się spuszczać nad JT, HB. https://www.youtube.com/watch?v=7Oo2H-W7d6A

Awatar użytkownika
jpk
Moderator
Posty: 1792
Rejestracja: 18-07-2017 08:20

04-08-2019 15:49

Cholera, szczęka mi opadła...
Mahoń, jesion, klon, palisander - do lamusa... Papier rządzi!!!
https://www.youtube.com/channel/UCROb21-pRhF5vp2j1Mp00UQ
https://soundcloud.com/user-701929647

Marshall CODE 25C, Blackstar ID:Core 20, JOYO Zombie, VOX MV-50 Clean
Mooer GE100, ZOOM G1 Four, ZOOM MS-50G, NUX AmpAcademy
HB SC-550, Gretsch 2210, HB ST-70RW, HB MR_Classic

Awatar użytkownika
malyguit
Moderator
Posty: 1649
Rejestracja: 10-05-2010 18:34

04-08-2019 16:25

Powiem szczerze, że mi też opadła jak to odkryłem ze trzy lata temu. Swoją drogą, to nie jest tajemnica, ale większość lutników to wie i mówi o tym otwarcie, że 65-75% brzmienia to osprzęt. Reszta to drewno i konstrukcja. Jednak te ok 30%, jak wiemy, ma także ogromne znaczenie. No i nie wyobrażam sobie wyjść na scenę z takim JT, HB na scenę i grać na 100W, rozkręconym piecu z gainem na 70-80%, bo z doświadczenia wiem że się nie da, bo będzie sprzęgać. Trzeba taką gitarę doinwestować w dobre sprawdzone przetworniki. Choć zdarzają się wyjątki, ale pewnie mają op 20 i więcej lat. Do używania w warunkach domowych owszem, prawie każdy zaczynał od budżetówek no name.

Awatar użytkownika
6nt
Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: 06-10-2015 09:38

05-08-2019 09:44

Własnie z HB jest tak, że te starsze to był szajs, a te nowsze bez problemów. Na scenę? Zakleić logo i jedziesz! Kłopoty mogą zacząć się w studio, choć dobrze wybrana gitara w miksy wejdzie jak ciepły nóż w masło, a drobne niedoskonałości da się zatuszować. Mnie HB kilka razy już zaskoczył - z tanich gitar to mogę śmiało polecić.
"When you are dead, you do not know that you are dead. All of the pain is felt by others. The same thing happens when you are stupid."

Wróć do „Jaka gitara elektryczna od 500zł - 1000zł”