Dzień dobry wszystkim, nazywam się Patryk i jestem nowym członkiem forumowo-gitarowej społeczności
Zaciekawiła mnie gra na gitarze gdy młodszy brat pokazał mi podstawy gry (kilka miesięcy temu) i jak sam nauczył się grać w kilka miesięcy, bardzo spodobała mi się gra na gitarze elektrycznej i dokonałem zakupu sprzętu.
I tutaj nasuwa się pytanie - Czy nie przesadziłem ze sprzętem jak na osobę całkowicie początkującą? (Tak, całkowicie początkujący - nawet struny się uczyłem z YouTube wymieniać, a mostek FloydRose spędził mi sen z powiek ale się nie poddałem)
Sprzęt:
Yamaha Pacifica 112 VMX YNS
Marshall MG102CFX 100W
Trochę mi głupio uczyć się, bo nie umiem wzmacniacza nastawić abym tylko ja go słyszał i cały akademik słucha jak brzdękam
Z tymi 100W to chyba przegiąłem