Dzień dobry,
Ogólnie przyszedł czas przesiadki z cyfry rolanda 20xl na coś lepszego. Zainteresowałem się szeroko znany vs8080. Zanim ktoś powie, że na forum jest miliard tego typu postów, to tak, przejrzałem prawie 40 stron i zdecydowałem się założyć nowy.
Jestem zmęczony tą rolandowska cyfrą, która jest niesamowicie plastikowa a o tym valvestate słyszałem wiele dobrego. Ogólnie wróciłem do klasyki gatunku i męczę Metallikę. Na kilku filmikach z yt posłuchałem jak vs 8080 brzmi i jest całkiem całkiem. Nie jestem jednak pewny czy zdołam uzyskać brzmienie choć w miarę zbliżone do Blacka czy RDR. Czy ten marszał dogada się z jakąś dopałką od joyo? I czy pomogą w tym emg 81? Ogólnie będzie to dobry upgrade z cube'a czy nie bardzo? Rozmyślałem również nad bossowska kataną, ale jak słyszę że coś ma wspólnego z rolandem to troszeczkę powątpiewam, a marshalla zawsze chciałem spróbować.
Pozdrawiam
