jestem szybki niesłychanie :)

no jakoś tak się porobiło, że wdając się w granie cudzesów, rejestrację innych dziwnych projektów no i co tu dużo gadać uwzględniając wrodzoną skłonność do leniuchowania, po chwili zastanowienia okazuje się,że prawie pięć lat upłynęło od czasu jak wpuściłem w publiczną przestrzeń moje całkowicie własne dzieło. Szuflada po woli traciła zdolność przechowywania. Pomysły wysypywać się zaczęły na podłogę, więc zmuszony byłem odrobinę posprzątać. Efektem numer jeden jest kolejne wiekopomne dzieło które niniejszym przedstawiam https://soundcloud.com/acoto/22211a

ponieważ w międzyczasie, zorientowałem się,że muzyki się już nie słucha a jedynie ogląda, zassałem kilka darmowych filmików na licencji CC0 , posklejałem i uczyniłem teledyskiem czy jak to tam się inaczej nazywa. Premiera jutro za 20 godzin. https://youtu.be/tcmcwaIF6oQ

Bardzo fajna kampozycja, gitarki. Ciekawie złożone Dla mnie zbyt "zmanierowany" vocal. Kiedyś gdzieś lata temu dawałeś linka do jakiegoś kawałka i pamiętam, że głos to masz. Tu rzekłbym go nie wykorzystałeś a szkoda. Całość dla mnie zbyt odjechana. Zaznaczam, że jesteś jednym z nielicznych lub też ostatnich tu na forum osobnikiem, którego traktuję hmmm jak profesjonalistę więc i komentarz z takiego poziomu. Po zejściu do naszej szeroko pojętej amatroszczyzny to szacun
Dość odjechana koncepcja nie w moim nurcie muzycznym więc i uwagi mogą nie być na miejscu. Innymi słowy wolę kotlet, ziemniaki, surówkę niż sushi więc tego bym nie kupił

sss pisze: pamiętam, że głos to masz.

no to gratuluję pamięci :) Ja jedynie pamiętam,że głos jakiś tam miałem. Problem w tym,że tak jak z każdym instrumentem, nie grasz to wirtuozeria pozostaje wspomnieniem czyli nie śpiewasz, nie ćwiczysz, solfeż te rzeczy to tylko pod wpływem wydaje ci się, że jesteś Caruso. Co wcale nie oznacza iż nagrywałem w stanie wskazującym :) . Dzięki za recenzję. Zdaje sobie sprawę,że nie wszystkim takie klimaty podchodzą ale kariera gwiazdy TV naziemnej ( już )_ mnie nie interesuje czyli niech słucha kto chce a kto chce niech nie słucha.
Ale z tym mielonym i kartoflami to pojechałeś. Tak się składa,że słuchałem Twoich produkcji i do popowo/rozrywkowych skakańców też za bardzo się nie zbliżyłeś.

Heheh no nieeee pop to jakieś czipsy chyba albo landrynki Ale czujesz o co chodzi. Dedykujesz muzę do dośc wąskiego kręgu odbiorców i to jest fajne. Żeby to robić świadomie trzeba coś sobą reprezentować w odróżnieniu od tych, którym po prostu maniera sama wychodzi przypadkowo a takich jest większość. Czekam na kolejną porcję "odlotu"

Mi się bardzo podoba :) Senny początek, świetny riff w refrenie! Nie znam wcześniejszych dokonań wokalnych i na śpiewaniu mało się znam, więc oceniał nie będę, powiem tylko że też mi się podoba. Teledysk abstrakcyjny ale ogląda się dobrze. Koparki burzące bloki zestawione ze słowami ja chcę krwi zmroziły krew w moich żyłach :D

oj tam, kolega sss troszkę przesadził z oceną wokalu, po prostu nie odróżnia starocerkiewnego motetu nepalsko-erytrejskiego od zwykłego belcanto .
Cieszę się, że się podobuje, Dzięki Jak ktoś ma chęć słuchać staroci i nie tylko to reverbnation i soundcloud z nickiem bez zmian