"Drżący" dźwięk struny

Dzień dobry.
Posiadam gitarę typu superstrat. Otóż zauważyłem, że na 3 strunie od dołu na progach struna wydaje nie taki czysty i gładki dźwięk, a taki drżący, podobny do takiego jak w mandolinie. To samo na 4 strunie (basowej) na wyższych progach. Szczególnie jest to słyszalne na przetworniku singlu, mniej na innych. Na cleanie i wyłączonej gitarze tego nie ma. O co może chodzić? Dodam, że na właśnie singlowym przetworniku gdy w ogóle nie dotykam gitary ze wzmacniacza wydobywa się takie "bzyczenie". Z góry dziękuję za pomoc.

Zapewne normalne, standardowe "brumienie" singli. Może też niewłaściwie dociskasz strunę na progu lub masz źle ustawioną gitarę i struna Ci "brzęczy". nagraj w przyzwoitej jakości audio-video i wrzuć tu, zobaczymy co i jak, bo tak po opisie nie rozstrzygnie ci tego nikt.

https://drive.google.com/file/d/1IAlhT2 ... sp=sharing pierwsza część jest na 3 strunie od dołu, na singlu. Dalsza część dla porównania na strunie drugiej od dołu, też na singlu.

Potrzebuje żeby mi ktoś powiedział czy to jest usterka czy tak ma być i tyle :)

Szczerze mówiąc mało co słychać, na pewno nie na tyle, żeby móc w ogóle coś stwierdzić. Pewnie nie tylko ja mam takie wrażenie, stąd właśnie brak odpowiedzi.
Jeżeli miałbym w ogóle jakąś opinię wypowiadać, to powiedziałbym, że jest to normalny przester, tym bardziej, że jak sam piszesz nie ma tego na czystym dźwięku, więc wada gitary odpada.

Na cleanie praktycznie w ogóle tego nie słychać, na humbuckerze jednym też nie, na tomiast na drugim humbuckerze i na singlu przy włączonym przesterze słychać to bardzo. Szczególnie słychać to w środku nagrania. Dziwne, że tylko na tej strunie. Coś jeszcze nagrać?

Obniż przetworniki.

Obniżenie nic nie dało. Słychać to drżenie na każdym przetworniku, z tym, że najbardziej na singlu i na tej jednej strunie tylko. Mogę coś z tym zrobić czy po prostu taki urok gitary i tyle?