Witam początkujących jak i zaawansowanych wioślarzy, mój pierwszy post na koncie tutaj i w sumie zaczynam zabawę z graniem na gitarze oraz jestem dosyć wybredny, uparty jak i zarówno skomplikowanym człowiek więc problem polega na tym, że mam do wydania 1500zł na wiosło i wzmaka...(i reszte ale to nieważne) spędziłem już tydzień prawie i w tym 2 dni wraz z nocą na szukaniu odpowiedniego wiosła i wzmaka a wpadłem z początku na Washburn'a RX12 po czym jak się okazało że mogę wydać więcej wylukałem(dokładnie) Cort'ę KX5 Katana(tyle że słabo z sprzedażą jej teraz więc KX100(ta sama cena i w ogóle)) taakże Vendetta 1.0 była przelukana no i gra jak ta Corta lecz napewno w czymś tkwi różnica + pomyślałem o używce Schecter'a Demon Diamond Series(bez 6 ani 7) i znalazłem za te 900zł wraz z case'em lecz tutaj jest kolejny problem bo gościu który ją posiada napisał że leżała 2 lata i się kurzyła a zdjęcia to potwierdzają i że trzeba zmienić struny(bo są zardzewiałe) więc myślałem żeby tu dać Elixirki Optiweb + wyregulować całkowicie gitare(gryf,mostek,akcje strun) również napisał że jak zagrał to śmiga i że nic nie trzeszczy aczkolwiek jak trzeba nowe struny kupić jak i wyregulować to wyjdzie z około 110zł za oby dwie rzeczy a więc z 900zł byłoby 1010zł przez co na samego wzmaka bym mógł przeznaczyć tylko 450zł a jak wiadomo wzmak równie bardzo ważna rzecz. A więc co do wzmaków to wypatrzyłem przyzwoitego Fender'a I V2(20W)(480zł) który ma masę efektów w sobie jak i do ściągania ale dokładając troszku więcej już starcza na takiego Line 6 Spider IV 30W(jakieś 640zł) lecz podobno on nie jest zbytnio przystosowany do Metalu(wiadomo po efektach będzie lepiej niż normalnie ale to już przecież nie to samo) Zapoznałem się również z Vox VT20+ który cene ma przyzwoitą bo 620zł (Używana ok.400zł). Więc nie wiem jakiego wzmaka wziąć bo nawet nie wiem jakiego wiosła będę używać .Również propozycji typu takie żeby stuningować coś gorszego żeby było lepsze jak i kupienie jakiś zapewniających poprawę dźwięk jak najbardziej dozwolone. Tyle czy to ma sens na takich gitarach i dla początkującego? Pomyślałem żeby może kupić nową gitare a wzmaka używanego ale dobrego do 600zł. A więc wzmak mógłby być za 800zł a używka 600zł tylko jaki wybrać bo nadal pustka denerwuje a ochota grania to pogłębia. HMMM albo ten Schecter który by mnie wyniósł coś prawie 1010zł i wzmak używany albo Fender I V2????? chyba jeden z lepszych pomysłów(tak mi się wydaje chociaż)
ALE WSZYSTKO W CENIE 1500zł
Co do rodzai muzyki jaką chce grać to Metal(np. Metallica),thrash metal(np. Trivium),rock(np. Skillet), hard rock(np. Fight The Fury). Praworęczny. Grane będzie z początku w domu bo nowy i trzeba się nauczyć chwytów lecz w wakacje następnego roku będę raczej kupował coś koło 3k wiosło a wzmaka Bandita 112(za 1k ponad).
Uwzględnijcie to że jestem nowy ale szybko poszerzam wiedzę hehe.