Wymiana przetworników w gitarze z pickguardem

Cześć, czy możliwa jest wymiana przetworników w wiosłach typu superstrat z pickguardem, ale bez zdejmowania strun? Jestem ciekawy czy uda się wyjąć całą płytkę, polutować na boku i zamontować ją ponownie. Próbował ktoś już tak?

Teoretycznie można, jeżeli struny są założona z takim zapasem, że da się je poluzować na tyle, żeby pickguard dało się wyjąć. Pytanie tylko, po co sobie tak utrudniać życie?...

bo mam gitarę wyregulowaną perfekt przez lutnika

I w związku z powyższym masz zamiar nie zmieniać strun???

Nie, po prostu pewnie jak zdejmę wszystkie struny naraz to trzeba będzie od nowa regulować wszystko.

Mam wrażenie, że się nasłuchałeś (bądź naczytałeś) jakichś totalnych bzdur...
Jeżeli używasz stale strun tej samej grubości, to zasadniczo nawet po założeniu strun innego producenta gitara nie powinna wymagać żadnych regulacji.

No dosyć się naczytałem o floydzie i że gryfowi może zaszkodzić jak będzie bez strun. Ale z drugiej strony pewnie będę to robił z 2h to chyba nie aż tak strasznie dla niego będzie. Ale przecież chyba te elementy na mostku są ruchome i jak struny nie będą naprężone to zaczną latać.

Nie panikuj, nic się nie stanie. Ja raz do roku, najczęściej przed sezonem grzewczym dość obficie polewam olejkiem cytrynowym podstrunnice we wszystkich moich gitarach i zostawiam na dobę. Bez strun. I jeszcze nigdy nie miałem tego problemu, żeby mi się coś z gryfem stało...