Witajcie,
gram od 3 lat na Tanglewood TRD (z zamontowanym pickupem JJB Prestige 330), ale chyba potrzebuję czegoś ździebko lepszego... Gram głównie akordowo w domu (czasami na sali, z nagłośnieniem), trochę też fingerstyle i zaczynam uczyć się "kostkowania" - gitara musi ładnie, czysto grać (dźwięcznie) i być "miękka" (choć to pewnie kwestia właściwej regulacji). Nagrywam też podkłady muzyczne na komputer. Aha, gdyby była cała w macie, byłoby miło dla oka ;) - to oczywiście nie warunek.
Nie potrafię jednoznacznie określić jaki typ pudła byłby wskazany do ww. zastosowań... mój TRD to dreadnought, ale wydaje mi się, że do takiego grania w domu (sporadycznie na sali) oraz nagrywania, lepsze będzie coś w stylu grand auditorium/mini-jumbo, choć jak piszę, to tylko przypuszczenie.
Cutaway - nie mam wymagań.
Po wstępnym przeanalizowaniu tematu, chyba będę celował w Dowiny, Seagulle. Wiem, że Furch jest godny uwagi, ale to chyba poza mój budżet. I tak... moje typy:
Simon & Patrick CW GT Mini Jumbo z B-band A3T
Dowina Marus JCE
Seagull S6 Orignal QIT
Dowina DCE 111 CED
Dowina Puella DCE
Oczywiście nie upieram się przy nich, tak samo jak przy tych markach. Wiem też, że gitarę wypadałoby samemu ograć, ale może któryś z powyższych modeli, wg Waszej wiedzy, można od razu skreślić z listy, a może też jest jakiś inny model w tym zakresie cenowym, którym warto się zainteresować?
Będę wdzięczny za wszelkie porady.
Łukasz