A po co z używanych, jak tu masz nówki, które spokojnie mieszczą się w założonym przez Ciebie budżecie? Z prawem zwrotu, z gwarancją, z prawie 100% prawdopodobieństwem, że sprzedawca się nie wycofa z transakcji...

Używkę, to najpierw trzeba dokładnie ograć, bo nigdy nie wiesz dlaczego właściciel chce się jej pozbyć.