Cześć. No właśnie nie jest to delay/opuźnienie. Spłaszczony głos. Jak byś słyszał to przez lejek. Taki prhaser tyle że bez "przelewania".starahuta pisze:Tuby, czyli pewnie opóźnienia/pogłosu, którego nie chcesz? Nie wiem, czy to coś podpowiada -- nie znam się na graniu przez komputer, ale podejrzewam, że po prostu dwa źródła grają to samo z odstępem jakiegoś tam ułamka sekundy.
jpk pisze:Gdzie masz podłączone głośniki?
jpk pisze:A co masz w wyjściu słuchawkowym? Bo rozumiem, że sygnał na Technicsa pobrałeś z wyjść z tyłu Presonusa.
starahuta pisze:Nie pisałem o opóźnieniu włączonym specjalnie. Np. mogłoby być tak, że słyszysz "oryginał", a nieco później (kilkanście-kilkdziesąt ms) rzecz po przetworzeniu przez komputer. A może jakieś opóźnienie czy efekt jest włączone, a tego jeszcze nie wiesz.
jpk pisze:Nie. Myślę, że jak wyłączysz monitoring w programie, a sygnał na Technicsa weźmiesz z wyjścia słuchawkowego, to będzie OK. Ja mam inne urządzenie do nagrywania, ale taka konfiguracja mi się sprawdza, być może zadziała to także u Ciebie.