Witam. Na gitarze gram od około 4 lat. Jestem w stanie zagrać takie piosenki jak Back in black, Shoot to thrill(Solówki improwizuję, jakoś nie chce mi się ich uczyć, ale muszę się do tego przyłożyć ) itp. Mam jednak problem ze słuchem. Czasami rozpracowuję jakąś piosenkę ze słuchu, brzmi to w miarę nieźle, ale potem sprawdzam taby, albo YT i tam ktoś gra to inaczej...Wiecie gdzie indziej łapie te same dźwięki. Mam tak chociażby z Nothing Else Matter. Mam się wspierać tabulaturą i próbować ćwiczyć ten nieszczęsny słuch czy jak? Miał ktoś z was może taki problem?
Ogólnie rzecz biorąc technika, precyzja i szybkość idą do przodu, a ten słuch jakby stał... Nie jestem kompletnie głuchy na dźwięki, ale czasami jak jest duży i szybki natłok dźwięków to się gubię.
Pozdrawiam