04-05-2017 09:46
Mam zamiar kupić używany bas. Oczywiście przetestuje go przed kupnem, czy gra jak należy, ale nie wiem jaką rozsądna cenę podać w negocjacjach żeby nie obrazić sprzedawcy śmieszna kwotą. Sprzedawca oferuje 450 zł myślałam żeby podać 300 zł na początek. Gitara to bas lutniczy stylizowany na fendera, ma ponoć aktywne przystawki EMG, nową elektronikę, wymienioną podstrunnicę z nowo nabitymi progami. Ile byście negocjowali i jakie podali argumenty?
Ostatnio zmieniony 04-05-2017 09:49 przez
Legnad, łącznie zmieniany 1 raz.