Mam dwa ruskie klasyki z bazaru - o dziwo, jeden z nich ma wierzch z litego drewna. Obie te gitary mają gryf mocowany w sposób charakterystyczny dla rosyjskich gitar - nie jest on klejony, tylko przykręcany na śrubę, do tego wisi on nad pudłem. Akcja strun jest wysoka(nawet bardzo), a siodełka mostków - metalowe. Taki ich urok. A - widzę że gitara z obrazka ma jeszcze jeden wspólny element z moimi - też ktoś próbował zatrzeć ich pochodzenie, usuwając naklejkę
Fotki są kiepskiej jakości, ale po zdjęciu gryfu widzę, że instrument jest bardzo zniszczony. Raczej nie warto w niego inwestować. Jak już masz ciągoty do rosyjskich instrumentów, to na 50 zł na olx kupisz ruską używkę w o wiele lepszym stanie. A gitarę wujka zachować ze względów sentymentalnych
Nie znam się, więc się wypowiem...