Awatar użytkownika
Okul
Posty: 83
Rejestracja: 26-01-2011 13:28

17-11-2013 18:50

Witam. Nigdzie nie mogłem znaleźć takiego tematu więc zakładam. Sam bluesem interesuję się od niedawna, słucham trochę ponad pół roku, przez co nie znam jeszcze zbyt dużo wirtuozów tego gatunku, dlatego postanowiłem dowiedzieć się od Was jacy muzycy są godni polecenia. U mnie jak na razie jeśli chodzi o blues/blues rock króluje Jimi Hendrix, miał niesamowite podejście do instrumentu i świetne piosenki. Zaraz po nim Keith Richards/ Ronnie Wood (o ile można ich bluesowymi gitarzystami nazwać) - świetnie brzmią ich mijane partie gitar.

Także wypisujcie tu swoich ulubieńców (mile widziane linki do filmików z ich wyczynami ;)
Epiphone g400, Jackson js20, Peavey Valveking 212, Behringer GMX1200h, Unitra Eltron 100, Marshall MG10, Behringer UM300, Ibanez WD7JR, Behringer TU300, Biyang CH-10

http://www.lastfm.pl/user/Okul21

MetalMilitia
Posty: 13
Rejestracja: 29-12-2012 17:23

17-11-2013 18:59

Bluesa słucham niewiele, a moim mistrzem jest Mark Knopfler. Po prostu dla mnie to geniusz i tyle w temacie :D

Awatar użytkownika
kojot
Doradca
Posty: 537
Rejestracja: 12-07-2012 09:21

17-11-2013 19:45

Wspomnieni przez was gitarzyści mało mają wspólnego z bluesem. Na pewno są z nim powiązani, ale bluesowymi bym ich nie nazwał. Zrobię swoją listę.

Po pierwsze BB King. Mistrz wyrażania się poprzez jak najmniejszą liczbę dźwięków. Shredderzy mogą się dla mnie przy nim schować. http://www.youtube.com/watch?v=dfqHLX3hdcs

Buddy Guy. Mayer powiedział kiedyś "grał psychodelę, zanim ktokolwiek wiedział, co to znaczy", czy jakoś tak. Zgadzam się w 100%. http://www.youtube.com/watch?v=0zhV99Bvrgg

Muddy Waters, Howlin Wolf, T.Bone Walker - może nie wszystkim się podoba taki pierwotny blues, ale dla mnie to podstawa.

Albert i Freddy King - mistrzowie pentatoniki. http://www.youtube.com/watch?v=V_ONyukSLqA

John Lee Hooker - magia riffów. Nikt już tak nie zagra... choć nieźle się bawiłem, słuchając R.L Burnside. http://www.youtube.com/watch?v=X70VMrH3yBg

Claptonem byłem zafascynowany przez dłuższy czas. W końcu doszedłem do wniosku, że jego solówki są takie same, a on sam nie wykracza poza jakieś tam ramy. I choć może jest dobry i przyjemny, to nie to.

SRV... no mam do niego szacunek, chociaż nie podoba mi się ta seria dźwięków, po prostu ogrom. To prawda, że jest mistrzem świata i świetnym bluesmanem, ale razi mnie trochę to, że przykłada wagę do prędkości (choć tu generalizuję i nie jest to do końca prawda, ale ogólnie tak jest). http://www.youtube.com/watch?v=5aP2RzLNlbw
Ostatnio zmieniony 17-11-2013 20:08 przez kojot, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
MADDOG
Doradca
Posty: 845
Rejestracja: 07-07-2010 17:31

17-11-2013 20:01

Robert Johnson.

Awatar użytkownika
LukaszK
Posty: 368
Rejestracja: 10-02-2011 19:20

17-11-2013 20:30

Nalepa, cudze chwalicie swego nie znacie :)
ObrazekObrazek

"Rzekł do mnie ojciec dnia pewnego tak Zostawiam ci też próg Próg, na którym siada nocą blues"

Awatar użytkownika
Tipereth
Moderator
Posty: 815
Rejestracja: 16-07-2011 20:53

17-11-2013 20:35

Seasick Steve i Kikan
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Algmor93
Posty: 8
Rejestracja: 10-03-2016 13:24

30-03-2016 10:07

Buddy Guy, Muddy Waters, Albert Collins, Robert Johnson, Tommy Johnson, Blind Willie Johnson, Howlin' Wolf, Leadbelly, BB King. W sumie trochę dziwi, że wiele osób podaje wyłącznie białych wykonawców bluesowych. Potem taki Shepp narzeka, że biali kradną czarną muzykę ;)

http://jazzarium.pl/przeczytaj/wywiady/ ... ie-sheppem

http://jazzforum.com.pl/main/artykul/ar ... -maszynowy

IMHO nie kradną tylko właśnie nie znają korzeni.

BilFryzjer
Posty: 11
Rejestracja: 30-09-2016 09:42

30-09-2016 11:23

Bill Frisell to taka hybryda, ale bluesa u niego pełno. Obczajcie go, bo warto :) Ilez mozna przeciez sluchac Bonamassy :p
A ja biorę moją gitarę i lecę na urlop w Hiszpanii :D

Wróć do „Blues & Jazz”